Ekke Overbeek jest dziennikarzem z Holandii. Napisał książkę o książkę o molestowaniu w polskim Kościele "Lękajcie się. Ofiary pedofilii w polskim Kościele mówią", która budzi duże kontrowersje.
W rozmowie z TOK FM autor książki wyjaśnia, że nie jest łatwo namówić ofiary ludzi Kościoła do zwierzeń. - Potrzeba dużo cierpliwości. Jest ogromna nieufność, co zrozumiałe, skoro na ogół otoczenie jest wrogo nastawione do takich wyznań. Mimo to w ciągu pół roku udało mi się porozmawiać z kilkunastoma osobami – powiedział dziennikarz. -
Jest spora grupa osób, które potwierdziły, że padły w dzieciństwie ofiarą pedofila w kościele, ale rozmawiać o tym nie chciały. Lęk był zbyt duży – dodał. Holender przyznał, że niektórzy jego rozmówcy nigdy wcześniej nie mówiły o tym, co ich spotkało. Jednocześnie podkreślił, że u wielu ofiar można było wyczuć wyraźną potrzebę rozmowy na ten temat. - Jeden człowiek opowiedział swoją historię pierwszy raz w życiu. Inna osoba dzień przed moim przyjazdem powiedziała swojej mamie. Czuć było w nich ogromną potrzebę rozmowy – powiadała w TOK FM. Dziennikarz przypomniał, że polska nie jest jedynym krajem, w którym wystąpił problem pedofilii w Kościele.
- W 2010 roku w Holandii wybuchł skandal związany z pedofilią w Kościele – powiedział. Zaznaczył, że nie można mówić o pedofilii jedynie w Kościołach. - Oczywiście, osoby o skłonnościach pedofilskich są wszędzie. Problem Kościoła katolickiego polega na tym, że ma długą tradycję ukrywania, przemilczania. Zamiast troszczyć się o ofiary, jak mówią Ewangelie, Kościół niestety często troszczył się przede wszystkim o własny wizerunek. Oczywiście w protestanckich kościołach też się to zdarza. Ale jak dotąd nie na taką skalę jak w Kościele katolickim – ocenił dziennikarz.
eb,
Jest spora grupa osób, które potwierdziły, że padły w dzieciństwie ofiarą pedofila w kościele, ale rozmawiać o tym nie chciały. Lęk był zbyt duży – dodał. Holender przyznał, że niektórzy jego rozmówcy nigdy wcześniej nie mówiły o tym, co ich spotkało. Jednocześnie podkreślił, że u wielu ofiar można było wyczuć wyraźną potrzebę rozmowy na ten temat. - Jeden człowiek opowiedział swoją historię pierwszy raz w życiu. Inna osoba dzień przed moim przyjazdem powiedziała swojej mamie. Czuć było w nich ogromną potrzebę rozmowy – powiadała w TOK FM. Dziennikarz przypomniał, że polska nie jest jedynym krajem, w którym wystąpił problem pedofilii w Kościele.
- W 2010 roku w Holandii wybuchł skandal związany z pedofilią w Kościele – powiedział. Zaznaczył, że nie można mówić o pedofilii jedynie w Kościołach. - Oczywiście, osoby o skłonnościach pedofilskich są wszędzie. Problem Kościoła katolickiego polega na tym, że ma długą tradycję ukrywania, przemilczania. Zamiast troszczyć się o ofiary, jak mówią Ewangelie, Kościół niestety często troszczył się przede wszystkim o własny wizerunek. Oczywiście w protestanckich kościołach też się to zdarza. Ale jak dotąd nie na taką skalę jak w Kościele katolickim – ocenił dziennikarz.
eb,