W związku z nieuregulowaniem rachunków przez kilka osób mieszkających w jednym z gdańskich bloków dostawca odciął wodę... w całej klatce. Firma Saur Neptun Gdańsk tłumaczy, że odcięcie wody to najlepszy sposób na wyegzekwowanie zaległych płatności. A co z tymi, którzy płacili na czas? - Wodę można kupić. W sklepie - przekonuje przedstawiciel firmy. O sprawie pisze Gazeta.pl.
Problem dotyczy prawdopodobnie 3 z 20 właścicieli mieszkań bloku przy ul. Storczykowej 6. Ich zaległości wobec dostawcy wody to ok. 6,6 tys. złotych. - Dlaczego mamy cierpieć za przewinienia innych? Od tygodnia wodę kupujemy w butelkach albo korzystamy z uprzejmości sąsiadów z klatki obok. Czy ktoś w SNG zastanawia się, jak w takich warunkach gotować, kąpać dzieci czy prać ubranka? - pyta jedna z mieszkanek bloku, która rachunki płaci na czas.
- Wszystkich dłużników traktujemy jednakowo. Odcięcie wody to jedyny skuteczny sposób, gwarantujący szybką spłatę należności - odpowiada na pytanie o drastyczne środki zastosowane przez firmę Grażyna Pilarczyk, rzecznik SNG. I dodaje, że nie ma możliwości odcięcia wody jedynie tym mieszkańcom, którzy nie płacą rachunków. Co ciekawe dostawca nie wie nawet kto jest zadłużony ponieważ niektórzy mieszkańcy płacą za wodę za pośrednictwem zarządcy budynku, a inni bezpośrednio.
arb, Gazeta.pl
- Wszystkich dłużników traktujemy jednakowo. Odcięcie wody to jedyny skuteczny sposób, gwarantujący szybką spłatę należności - odpowiada na pytanie o drastyczne środki zastosowane przez firmę Grażyna Pilarczyk, rzecznik SNG. I dodaje, że nie ma możliwości odcięcia wody jedynie tym mieszkańcom, którzy nie płacą rachunków. Co ciekawe dostawca nie wie nawet kto jest zadłużony ponieważ niektórzy mieszkańcy płacą za wodę za pośrednictwem zarządcy budynku, a inni bezpośrednio.
arb, Gazeta.pl