- Po raz pierwszy od pięciu lat względy merytoryczne były ważniejsze niż polityczne. Donald Tusk zachował się inaczej niż zawsze postępował w takich sprawach i to jest pozytywne - mówił na antenie Radia Zet Adam Hofman dziękując premierowi Donaldowi Tuskowi za zdymisjonowanie ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego. Budzanowski został odwołany w związku z zamieszaniem dotyczącym podpisania memorandum między EuRoPol Gazem a Gazpromem w sprawie budowy gazociągu Jamał-II (premier o całej sprawie dowiedział się dopiero po tym, jak publicznie ogłosił ją Władimir Putin).
Hofman uważa, że Tusk powinien zdymisjonować również wicepremiera, ministra gospodarki i lidera PSL Janusza Piechocińskiego. - Powinien być odwołany w tym samym dniu, w którym został odwołany minister Budzanowski. Rozumiem, że zdecydowały względy polityczne i koalicyjne. Z dokumentów, które przedstawił minister (spraw wewnętrznych) Bartłomiej Sienkiewicz wynika, że wina była po stronie Budzanowskiego, ale nie jest tak, że Janusz Piechociński jest bez winy - podkreśla poseł PiS.
Radio Zet, arb
Radio Zet, arb