Traktat zawiera rezultaty negocjacji członkowskich między Unią Europejską i 10 państwami mającymi przystąpić do UE 1 maja 2004 roku i będzie podstawą prawną poszerzenia UE o te kraje, w tym o Polskę.
"Data 16 kwietnia wpisze się w ciąg wydarzeń przybliżających Polskę do członkostwa w UE. Jest etapem bardzo ważnym, choć nie ostatnim na tej drodze" - podkreślił premier, mając na myśli referendum akcesyjne, które odbędzie się prawdopodobnie 8 czerwca.
Podkreślił, że podpisanie traktatu przybliży finał procesu integracji, w który zaangażowane były wszystkie rządy i parlamenty po 1989 r. Podziękował wszystkim, którzy w minionych latach pracowali na rzecz wprowadzenia Polski do Unii.
Zapowiedział, że przy podpisaniu traktatu obecny będzie także prezydent Aleksander Kwaśniewski. "Cieszę się, że w tym historycznym momencie będziemy razem" - podkreślił.
Podpisanie traktatu w Atenach oznaczać będzie, że drzwi do UE stoją przed Polską otworem i że tylko od nas, Polaków, od woli wyrażonej w referendum będzie zależało, czy przejdziemy przez te drzwi. "Jestem pewien, że w dniu referendum Polacy dokonają trafnego wyboru" - oświadczył premier.
em, pap