Ambasador USA o aferze nagraniowej

Ambasador USA o aferze nagraniowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ambasador USA Stephen Mull (fot.X-news)
- Nie komentuje nielegalnie nagrywanych prywatnych rozmów - powiedział w czwartek ambasador USA w Polsce, Stephen Mull. Dodał, że sojusz polsko-amerykański jest pewny.
Mull powiedział, że jemu też zdarza się mówić prywatnie rzeczy, o których nie chciałby, żeby słyszeli postronni. Podkreślił, że stosunki USA z Polską układają się od lat bardzo dobrze. - Mamy już bardzo długą historię bardzo świetnych stosunków - podkreślił.

Mull dodał, że po wybuchu tzw. afery podsłuchowej został zaproszony do Pałacu Prezydenckiego, gdzie spotkał się z przedstawicielami prezydenta. - Usłyszałem od jego doradcy (prezydenta - red.), że nasze stosunki są bardzo dobre. Nie ma podstaw do zmartwienia - powiedział.

Jeden ze stenogramów opublikowanych przez "Wprost" ukazywał treść rozmowy byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego i obecnego szefa MSZ, Radosława Sikorskiego. Ten drugi właśnie w niewybrednych słowach ujmuje wnioski o polsko-amerykańskiej współpracy: "bullshit kompletny. Sojusz z USA jest szkodliwy (...), stwarza fałszywe poczucie bezpieczeństwa" - mówił Sikorski, zaś mentalność Polaków względem USA określa mianem "murzyńskości".

TVN24 BiS