- Gdyby Tuskowi udało się opracować plan wprowadzania pokoju na wschodzie Ukrainy i gdyby ten plan został poparty przez wszystkich głównych graczy, to Tusk przeszedłby do wielkiej historii - powiedział na antenie TVN24 szef SLD Leszek Miller.
- Najwyższa pora po 10 latach od naszego wejścia do Unii, żeby Polak znalazł się w ścisłej czołówce europejskiej - stwierdził Miller.
Szef SLD dodał jednak, że dziwią go wypowiedzi polskich polityków, którzy oczekują, że Tusk będzie mógł załatwić coś dla Polski. - Tusk będzie reprezentował interesy 28 krajów członkowskich, a nie tylko Polski. Będzie się mógł poruszać w precyzyjnie określonych ramach. Nie będzie mógł zrobić ani więcej ani mniej - zaznaczył Miller.
- Szef Rady Europejskiej to nie jest facet od załatwiania dla Polski - dodał.
tvn24
Szef SLD dodał jednak, że dziwią go wypowiedzi polskich polityków, którzy oczekują, że Tusk będzie mógł załatwić coś dla Polski. - Tusk będzie reprezentował interesy 28 krajów członkowskich, a nie tylko Polski. Będzie się mógł poruszać w precyzyjnie określonych ramach. Nie będzie mógł zrobić ani więcej ani mniej - zaznaczył Miller.
- Szef Rady Europejskiej to nie jest facet od załatwiania dla Polski - dodał.
tvn24