"Rewelacji" Pineiry - ciąg dalszy (aktl.)

"Rewelacji" Pineiry - ciąg dalszy (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na początku lat 90. przekazywałem Jarosławowi Kaczyńskiemu i Adamowi Glapińskiemu pieniądze pochodzące z FOZZ - twierdzi zeznający jako świadek Janusz Iwanowski-Pineiro.
Jak zeznał Pineiro, jego firma Cliff, którą prowadził w tym czasie, obracała pieniędzmi po byłym Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, które miały pochodzić od byłego dyrektora FOZZ Grzegorza Żemka. Grzegorz Żemek zresztą (jeden z oskarżonych w aferze FOZZ) miał być rozważany przez Porozumienie Centrum jako kandydat na funkcję wiceprezesa NBP - twierdzi Pineiro. W 1991 r., kiedy - jak twierdzi - był związany z PC, ówczesny wiceprezes tej partii Adam Glapiński prosił go o znalezienie "niezależnego specjalisty" do obsadzenia funkcji wiceszefa NBP, które to stanowisko z rozdania politycznego przypadło PC. Pineiro miał poznać Żemka za pośrednictwem wspólnika w interesach Jerzego Klemby i płk Zenona Klameckiego z wywiadu wojskowego, a następnie umówić z Glapińskim. "Ten Żemek jest rewelacyjny" - miał powiedzieć Glapiński po spotkaniu. Pineiro zasłynął, gdy w 2001 r. TVP wyemitowała materiał, w którym razem z oficerem służb specjalnych PRL Klembą (obaj są podejrzani o oszustwa) mówił on o rzekomym finansowaniu PC z pieniędzy pochodzących z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Obecnie zeznaje przed Sądem Okręgowym w Warszawie w głośnej sprawie FOZZ, największej nierozliczonej aferze gospodarczej. W latach 1989-1990 państwo polskie miało na niej stracić 354 mln zł. Oskarżeni zostali Żemek, jego zastępczyni Janina Chim, prezes "Universalu" Dariusz Przywieczerski oraz trójka biznesmenów. Grozi im do 10 lat więzienia. Żadne z nich nie przyznaje się do zarzucanych czynów. Wszyscy odpowiadają z wolnej stopy.

em, pap