Jagieliński: nie tak się umawialiśmy panie premierze

Jagieliński: nie tak się umawialiśmy panie premierze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gdyby dzisiaj doszło do głosowania nad wotum zaufania dla rządu Partia Ludowo-Demokratyczna głosowałaby przeciwko - powiedział jej przewodniczący Roman Jagieliński.
"Jestem niezadowolony z premiera Leszka Millera i działań rządu. Umawialiśmy się na wprowadzenie szybkich korekt w rządzeniu państwem. Miało to dać nam gwarancję na zwycięstwo w wyborach w 2005 roku" - powiedział Jagieliński w Suwałkach podczas obrad zarządu Partii Ludowo-Demokratycznej w związku z wyborami uzupełniającymi do Senatu, które odbędą się 12 października. PL-D wystawia w tych wyborach Andrzeja Sorokę z Suwałk.

W wyborach do Senatu w podlaskiem wystartuje dziewięciu kandydatów, po tym jak wycofał się z nich kandydat Samoobrony. Bezpośrednim powodem jego rezygnacji było to, że białostockie sądy oddaliły jego skargi przeciwko mediom, które poinformowały m.in., że w przeszłości był on karany za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Sądy uznały, że skargi te nie nadają się do rozpatrzenia w tym trybie.

PL-D powstała na początku 1998 roku po tym, jak Jagieliński pod koniec 1997 roku wystąpił z PSL. Obecnie Jagieliński jest posłem koła PL-D, a wszedł do Sejmu z listy SLD-UP.

em, pap