Wszyscy wyłonieni po pierwszej selekcji kandydaci na stanowisko prezesa, zostali wybrani do dalszej części konkursu "automatycznie". Oznacza to, iż otrzymali przynajmniej po dwa wskazania od członków Rady Nadzorczej.
Oferty w konkursie na prezesa zarządu TVP złożyły 52 osoby. Z ich zgłoszeniami najpierw indywidualnie zapoznał się każdy z członków RN, a następnie wskazał rekomendowane przez siebie na tę funkcję, maksymalnie, trzy osoby.
Podczas posiedzenia Rada wyłoniła także 11 osób (z pośród 85 kandydatów), które przeszły do dalszej części konkursu na stanowisko członka zarządu do spraw programowych.
Po 9 kandydatów przeszło do dalszego etapu konkursu na pozostałe stanowiska w zarządzie, tj. członka zarządu ds. ekonomiczno-finansowych (ubiegało się 35 osób), członka zarządu ds. marketingu i reklamy (ubiegało się 39 osób), członka zarządu ds. nowych technologii i rozwoju (ubiegało się 41 osób).
Według nieoficjalnych informacji, wśród kandydatów chcących zajmować się w TVP nowoczesnymi technologiami, są osoby publicznie nieznane, spoza układów polityczno-towarzyskich.
Następne posiedzenie Rady zaplanowano za trzy tygodnie. W tym czasie firma Mabor, która wygrała przetarg ogłoszony przez TVP, dokona audytu menedżerskiego kandydatów na stanowisko prezesa Telewizji Polskiej. W ciągu dwóch kolejnych tygodni dokona też audytu pozostałych kandydatów na stanowiska w zarządzie.
Prawdopodobnie 9 grudnia RN zapozna się z wynikiem audytu 10 kandydatów na stanowisko prezesa TVP, przeprowadzi z nimi rozmowy, i z tego grona wyłoni trzech głównych kandydatów. Od tego momentu konkurs na stanowisko prezesa TVP stanie się jawny i publiczny. Rada poda nazwiska trzech kandydatów.
Konkurs na stanowisko prezesa zarządu telewizji publicznej powinien zostać rozstrzygnięty na początku 2004 roku. Dopiero wtedy Rada przystąpi do wyboru pozostałych członków nowego zarządu TVP. Wówczas też swoją opinię o kandydatach będzie mogła przedstawić osoba wybrana na prezesa telewizji. Jej zdanie nie będzie jednak dla Rady wiążące.
sg, pap