Kusząca rezerwa (aktl.)

Kusząca rezerwa (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kolejny raz próbuje się sięgnąć po rezerwę rewaluacyjną NBP; posłowie z Komisji Finansów Publicznych rekomendują Sejmowi umożliwiającą to poprawkę do ustawy o NBP.
Poprawki Komisji Finansów Publicznych do ustawy o NBP godzą w niezależność banku centralnego - uważa szef Narodowego Banku Polskiego Leszek Balcerowicz. "Jestem bardzo zaniepokojony, wczoraj na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych przegłosowano poprawkę, na mocy której bank centralny miałby być zmuszony do drukowania pieniędzy, to godzi w  samą istotę niezależności" - powiedział Balcerowicz.

"To dotyczy rezerwy rewaluacyjnej, która jest zapisem księgowym, a na mocy przegłosowanej w komisji poprawki bank miałby być zmuszony do wydrukowania miliardów pieniędzy. Po to jest niezależny bank centralny, by mógł dbać o zdrowy, stabilny pieniądz i nie był zmuszony do jego emitowania" - dodał szef NBP.

Sejmowa Komisja Finansów Publicznych wbrew stanowisku rządu zaproponowała w środę w nowelizacji ustawy o NBP przyjęcie poprawki umożliwiającej rządowi rozwiązanie tej części rezerwy rewaluacyjnej, która przekracza 5 proc. rezerw walutowych po przeliczeniu ich na złote. Gdyby Sejm przyjął tę poprawkę, to na wniosek ministra finansów rząd mógłby rozwiązać część rezerwy przekraczającą 6,8 mld zł i  zaliczyć ją do przychodów budżetu.

Rezerwa rewaluacyjna jest tworzona na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego do walut obcych.

Poprawka, która zyskała poparcie komisji, została zgłoszona przez posła PSL Zbigniewa Kuźmiuka.

Wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych, poseł SLD Stanisław Stec, oznajmił, że SLD nie poprze tej poprawki. "Dziś poprawkę odrzucimy" - powiedział.

"Nie można powiedzieć, że rezerwa nie może wynosić więcej niż 5 proc. W żadnych zasadach rachunkowości nie ma takiej reguły (ustalania procentowego rezerw), bo rezerwy ustala się według wartości złych aktywów" - powiedział Stec.

Dodał jednak, że SLD będzie dążyć "do porządkowania zasad rachunkowości NBP za pośrednictwem nowej Rady Polityki Pieniężnej". "To, że trzeba je porządkować, wynika między innymi z  tego, że NBP od pięciu lat nie realizował wniosków komisji badającej bilans" - powiedział.

Nowa RPP wybrana będzie na początku przyszłego roku.

em, pap