Prokuratura odmawia na razie jakichkolwiek komentarzy w związku z tą sprawą.
Jędykiewiczowi postawiono zarzuty działania na szkodę m.in firmy Energobudowa i oszustw podatkowych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że może chodzić nawet o kwotę ponad 10 mln zł. Szefowi pomorskiego SLD grozi do 10 lat więzienia.
Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch powiedział, że oczekuje, iż Jędykiewicz zawiesi członkostwo w partii.
Do tej pory w związku ze śledztwem w sprawie afery w "Stella Maris", gdańska Prokuratura Apelacyjna postawiła zarzuty 21 osobom. Byli szefowie wydawnictwa, w tym były kapelan metropolity gdańskiego Zbigniew B., podejrzani są o to, że w latach 1998-2001 wystawiali faktury VAT za fikcyjne usługi konsultingowe i doradcze. Jak ustalono, kwota, na którą wystawili takie faktury, sięga 65 milionów złotych. "Stella Maris", działając jako podmiot gospodarczy w ramach Archidiecezji Gdańskiej, była zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych w części przeznaczonej na cele statutowe Kościoła.
em, pap