Oleksy: zgodziłbym się (aktl.)

Oleksy: zgodziłbym się (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Jeżeli powstałyby okoliczności, w których trzeba byłoby wziąć na siebie nowe obowiązki, to ja byłbym na to gotowy" - tak Józef Oleksy odpowiedział na pytanie, czy chciałby zostać premierem.
"Teraz realizowany jest konstytucyjny scenariusz, w którym prezydent wysunął kandydata na premiera; powinno nam zależeć, żeby jego misja powiodła się, ale SLD powinien mieć warianty na różne okoliczności" - uważa wicepremier i  wiceprzewodniczący Sojuszu Józef Oleksy.

Oleksy podczas sobotniego posiedzenia Rady Krajowej SLD powiedział dziennikarzom, że jego deklaracja, iż gdyby zaistniała taka konieczność, podjąłby się obowiązków premiera, nie jest wotum nieufności wobec Marka Belki. "Podkreśliłem, że trzeba się starać zrealizować wariant z kandydaturą prezydencką" - przekonywał Oleksy.

Głównym tematem spotkania Rady były jednak kwestie przyszłego członkostwa Polski w Unii Europejskiej i wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zdaniem Oleksego, Sojusz, który jest w okresie podziałów, krytyki, spadku notowań i perturbacji w rządzie, będzie musiał wiele uczynić, by zdobyć mandaty eurodeputowanych. Ale - jak dodał - nie jest sztuką osiąganie dobrych wyników gdy wszystko idzie gładko, ale kiedy wiele jest czynników przeciwnych i trzeba "się sprężać".

"Jestem spokojny, że wszystkie ogniwa SLD po raz kolejny pokażą, że wiedzą co to jest kampania wyborcza, europejskość partii niekłamana, szczera i pełna kompetencji - powiedział wicepremier. "Naszym sukcesem jest europejskość partii i konsekwencja, z jaką wprowadzaliśmy Polskę do Unii Europejskiej" - dodał.

Premier Leszek Miller powiedział podczas posiedzenia, że nie można pozwolić, aby wkład SLD w integrację europejską został partii odebrany, albo aby Sojusz sam go sobie odebrał. Według niego, wśród 54 deputowanych do  Parlamentu Europejskiego, którzy zostaną wybrani w czerwcowych wyborach, musi być jak najwięcej reprezentantów polskiej lewicy, bo to da gwarancję, że ustawodawstwo, które tworzone będzie w parlamencie, będzie "prospołeczne, uwzględniające potrzeby człowieka i budujące dobrą europejską przyszłość".

Gościem Rady był b. socjalistyczny premier Danii Poul Nyrup Rasmussen, który ubiega się o przewodnictwo w Partii Europejskich Socjalistów. W posiedzeniu wzięli też udział kandydaci SLD na eurodeputowanych.

Przed zakończeniem obrad członkowie Sojuszu przyjęli uchwałę, iż Krajowa Konwencja Sojuszu zostanie zwołana 26 czerwca a także uchwałę o koalicji z Unią Pracy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Poza tym Rada zatwierdziła listy wyborcze i przyjęła deklarację wyborczą.

oj, pap