Posłanka Beger, na którą od godzin popołudniowych czekali przed gmachem szkoły, dziennikarze, weszła do budynku niezauważona. Dopiero po egzaminie czekającym dziennikarzom udało się z nią porozmawiać.
"Jestem z siebie dumna" - powiedziała posłanka, choć przyznała, że zdaje maturę w dość późnym wieku. Poinformowała, że napisała na 5,5 strony. Przyznała, że popełniła jeden błąd. Jaki - nie zdradziła, choć zapewniła, że nieortograficzny. Powiedziała też, że jako dodatkowy przedmiot wybrała geografię. Zapewniła, że nie miała przy sobie żadnych przedmiotów przynoszących szczęście; zabrała ze sobą tylko różaniec. Zapewniła też, że nie ściągała. "Poseł RP musi być uczciwy" - podkreśliła.
Beger zdradziła dziennikarzom swoje dalsze plany edukacyjne; zamierza studiować politologię lub prawo i administrację.
W Koszalinie maturę zdawał były mistrz świata w boksie Dariusz Michalczewski.
Środa jest drugim dniem matur. Punktualnie o godz. 9 maturzyści rozpoczęli egzamin pisemny z wybranego przez siebie przedmiotu: matematyki, historii, biologii, geografii, fizyki, chemii lub języka obcego. Według maturzystów, drugi dzień egzaminu jest łatwiejszy.
"Drugi dzień matur jest łatwiejszy, bo zamiast obowiązkowego polskiego każdy zdaje to, z czego jest najlepszy, i co będzie prawdopodobnie zdawał na studia, ale mimo wszystko, myślę, że każdy i tak trochę się boi" - powiedział Łukasz z XIX L.O. im. Powstańców Warszawy przy ul. Zbaraskiej w Warszawie.
Przed niektórymi szkołami średnimi w Warszawie członkowie stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" (młodzieżówka Platformy Obywatelskiej) w ramach kampanii wyborczej Pawła Piskorskiego (PO) do Parlamentu Europejskiego rozdawali maturzystom długopisy z napisem "Powodzenia Maturzysto!" oraz adresem strony internetowej kandydata.
em, pap