Beyonce zaprasza na parkiet. Nowy singiel to podróż w czasie

Beyonce zaprasza na parkiet. Nowy singiel to podróż w czasie

Beyonce
Beyonce Źródło:Newspix.pl / Marco Piraccini
Ostatni studyjny album Beyonce ukazał się sześć lat temu, kiedy świat popkultury został kompletnie zdominowany przez estetykę lat 80.. Kolejna płyta Queen Bey zatytułowana „Renaissance” będzie miała premierę już w lipcu, a do sieci trafił właśnie pierwszy singiel promujący krążek. Wygląda na to, że tytułowe odrodzenie może dotyczyć stylistyki lat 90., bo  „Break my soul” to niezwykle silna w działaniu pigułka nostalgii za brzmieniami sprzed trzech dekad.

Zrobiło się bardzo tanecznie. Już pierwsze sekundy singla „Break my soul” to zaproszenie na parkiet. Pulsujący beat zmusi do rytmicznego tupania nawet najwytrwalej podpierającego ściany bywalca klubów. Beyonce po raz kolejny udowadnia, że doskonale wyczuwa popkulturowy zeitgeist, otwierając na oścież uchylone dotychczas drzwi do nostalgicznej krainy wspomnień o latach 90..

Beyonce wie, jakie piosenki lubimy najbardziej

Biorąc pod uwagę pierwsze wrażenia dziennikarzy, którzy mieli okazję posłuchać części utworów z nadchodzącej płyty Beyonce, można zaryzykować stwierdzenie, że "Break my soul" doskonale reprezentuje resztę składającego się na nią materiału. Artystka sięgnęła po brzmienia, które wzruszą niejednego bywalca klubowych imprez sprzed lat.

Swoimi wrażeniami z odsłuchu podzielił się z czytelnikami m.in. redaktor naczelny brytyjskiego Vogue'a Edward Enninful. „Gwałtowne wokale i ostre beaty łączą się ze sobą i w ułamku sekundy przenoszą mnie z powrotem do klubów mojej młodości. Chcę wstać i zacząć tańczyć. To muzyka, która sprawia, że się wznosisz. Kieruje twój umysł ku kulturom i subkulturom, ku naszym przodkom i współczesnym przyjaciołom. Te utwory zjednoczą wiele osób i dotkną naszych dusz” - napisał.

Po odsłuchu „Break my soul” trudno się z nim nie zgodzić. Najnowszy singiel Queen Bey przywodzi na myśl powstałą na początku ostatniej dekady XX wieku muzykę Crystal Waters, CeCe Peniston czy SNAP!. Wraz z utworem do sieci trafiło oszczędne w środkach video z tekstem. Pierwsze jego kadry sugerują, że nadchodzący album podzielony zostanie na części. „Break my soul” będzie szóstym utworem na płycie, na którą w sumie złoży się 16 kompozycji. Album „Renaissance” ukaże się 29 lipca, ale Beyonce już teraz ma szansę opanować parkiety na wszystkich wakacyjnych imprezach.

Kwiat Jabłoni: Głośno mówimy o tym, co nam się w Polsce nie podoba