Fundacja przyznająca Złote Maliny od 1981 r. "uhonorowała" nominacjami komedię "Jack i Jill", w której Sandler gra rolę zarówno męską jak i kobiecą - swojej siostry bliźniaczki. Z kolei komedia romantyczna "Żona na niby" (Just Go With It) uzyskała 5 nominacji a nie posiadający jeszcze polskiego tytułu film "Bucky Larson: Born to be a Star", którego Sandler jest producentem i autorem scenariusza, zasłużył na 6 nominacji.
Sandler - ze swoją rekordową liczbą nominacji - znalazł się w tym roku w bardzo dobrym towarzystwie. Nominację do Złotej Maliny przyznano bowiem także jednemu z największych żyjących aktorów filmowych Alowi Pacino za niewielką rolę w "Jack i Jill". Podobny "zaszczyt" spotkał również laureatkę Oscara Nicole Kidman za pojawienie się w "Żonie na niby". Z kolei Nicolas Cage został nominowany do Złotej Maliny w kategorii najgorszego aktora za jego role w filmach: "Anatomia strachu" (Trespass), "Polowanie na czarownice" (Season of the Witch) i "Piekielna zemsta" (Drive Angry 3-D).
Ulubiony cel kąśliwych recenzji krytyków filmowych "Saga zmierzch: Przed świtem - część 1" (The Twilight Saga: Breaking Dawn Part 1), opowiadający o romansie wampirów, uzyskał aż 8 nominacji, w tym m.in. dla najgorszego filmu i najgorszych aktorów - Taylora Lautnera i Kristen Stewart. Z innych nominacji do Złotej Maliny warto wymienić brytyjskiego aktora Russella Branda za jego rolę w nowej wersji filmu "Arthur" i komedię romantyczną "Sylwester w Nowym Jorku" (New Year's Eve), która zdaniem założyciela Fundacji Nagród Złotych Malin, publicysty i krytyka Johna Wilsona "zmarnowała ponad 20 znanych aktorów".
Zdobywcy Złotych Malin zostaną wyłonieni w drodze głosowania liczącej ok. 600 członków Fundacji 1 kwietnia.
PAP, arb