To tak, jakby ktoś chciał na nowo wybudować egipskie piramidy – zgodnym chórem krzyczeli oburzeni fani „Słodkiego życia” Federica Felliniego na wieść, że ruszają prace nad nową wersją włoskiego arcydzieła. Reżyser remake’u lekkiego życia mieć nie będzie – Włosi stwierdzili bowiem, że ktokolwiek podejmie się realizacji filmu, „popełni artystyczne harakiri”. Kilka dni po ogłoszeniu prac nad nowym „La Dolce Vita” internet znów zawrzał. Tym razem na wieść, że młody amerykański reżyser Robert Eggers (jego debiut „The Witch” bardzo dobrze w tym roku przyjęto na festiwalu w Sundance) kręci nową wersję filmu Murnaua „Nosferatu – symfonia grozy”. Choć tym razem obyło się bez wieszczenia artystycznej śmierci (przez to, że w 1979 r. remake filmu zrealizował już Werner Herzog), to fani horrorów nie kryli oburzenia, określając pomysł Eggersa mianem „skoku na kasę”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.