Gutek Film nie zgadza się z przedstawionymi przez LPR zarzutami. Film "Złe wychowanie" Pedro Almodovara nie jest w intencji reżysera atakiem na Kościół. "Obraz hiszpańskiego mistrza kina wykracza daleko poza jakikolwiek kontekst publicystycznej debaty o kwestiach nadużyć w środowiskach kościelnych" - napisał dystrybutor. Gutek Film zasugerował także, że w wyniku działania LPR wiele plakatów reklamujących film w Warszawie zostało zniszczonych.
"Zarówno reakcja LPR, jak i akty wandalizmu, świadczą o całkowitym niezrozumieniu przesłania filmu, który stawia istotne pytania moralne, sięgając po artystyczne środki wyrazu całkowicie dopuszczalne w naszym kręgu kulturowym" - napisano w oświadczeniu dytrybutora.
Film Pedro Almodovara "Złe wychowanie" można oglądać na ekranach polskich kin od 3 września. Opowiada historię przyjaźni dwóch chłopców - od rozpoczęcia nauki w prowadzonej przez księży szkole aż do okresu dorosłości. Porusza problem molestowania dzieci przez księży.
"To obraz bardzo osobisty, lecz nie autobiograficzny. Chcę przez to powiedzieć, że nie odtwarzam w nim swojego życia" - powiedział o filmie sam reżyser. "+Złe wychowanie+ nie jest wyrównaniem rachunków z księżmi, którzy mnie +źle wychowywali+, czy też z klerem w ogóle. Gdybym odczuwał potrzebę zemsty, to nie czekałbym z nią czterdziestu lat. Kościół zupełnie mnie nie interesuje, nawet w roli wroga" - podkreślił Almodovar w jednym z wywiadów.
em, pap