Twórcom South Parku grozi brutalna zemsta Islamistów?

Twórcom South Parku grozi brutalna zemsta Islamistów?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Internet
Islamiści kierują groźby pod adresem twórców popularnego serialu South Park: Trey’a Parkera i Matta Stone’a, którzy w jednym z ostatnich odcinków South Parku ukazali proroka Mahometa w kostiumie... niedźwiedzia, aby zakpić z zakazu sporządzania wizerunków proroka. Radykalni muzułmanie są tym faktem oburzeni. Jak napisano na stronie ugrupowania Revolution Muslim, mogą za to "skończyć jak Theo van Gogh". Niemiecki reżyser został zamordowany w 2004 roku przez islamistów rozwścieczonych jego filmem o muzułmańskich kobietach.
"To nie jest groźba, ale ostrzeżenie przed tym, co może im się przydarzyć" - napisał na portalu Abu Talhah Al-Amrikee. Mężczyzna powiedział, że nie chodziło mu o namawianie do przemocy, ale o uświadomienie, że postępowanie twórców serialu jest niestosowne i nie powinno się powtórzyć. Islamiści znają już nie tylko szczegóły dotyczące zamieszkania Parkera i Stone'a, ale także adresy ich biur w Kalifornii i Nowym Jorku.

"South Park" to kreskówka, która jest jedną wielką kpiną ze wszystkiego i ze wszystkich. Twórcy nie oszczędzają nikogo: ani katolików, ani Żydów, ani scjentologów. W kolejnych odcinkach serialu dostało się też mormonom, a nawet ateistom. Już w pierwszym odcinku serii Jezus bił się ze świętym Mikołajem. Nikt sie jednak nie obraził, ponieważ puenta nigdy nie budzi zastrzeżeń: każda hipokryzja to zło, a lekarstwem na nią jest tolerancja.

W dwusetnym odcinku serialu, wyemitowanym w zeszłym tygodniu,  wolność słowa była tematem wiodącym, a oprócz Mahometa w stroju niedźwiedzia na ekranie pojawił się także m.in. Budda wciągający narkotyki. Parker i Stone nie zamierzają sie poddawać. Wczoraj Comedy Central nadał kontynuację odcinka, który uraził Rewolucyjnych Muzułmanów. Okazało się, że zamiast Mahometa w stroju niedźwiedzia pojawił się... Święty Mikołaj, a Mahomet, kiedy pojawiał się na ekranie, był zasłonięty czarnym prostokątem z napisem "ocenzurowane".

BBC/ KS