Urzędnicy łatają budżet... grając w Lotto

Urzędnicy łatają budżet... grając w Lotto

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wikipedia 
Pracownicy starostwa w Radomsku postanowili w bardzo oryginalny sposób pozbyć się dziury w lokalnym budżecie. Zamierzają tego dokonać... trafiając szóstkę w lotto - poinformował serwis TVN24.pl.
- 81 pracowników postanowiło złożyć się po 10 złotych i zebraną w ten sposób sumę przeznaczyć na zakup losów popularnego dużego lotka. Pomysł zaproponował jeden z kierowców pracujących w starostwie, a wcielił go w życie sam starosta Jerzy Kaczmarek. Losowanie odbyło się w czwartek, ale o ewentualnej wygranej informacji jeszcze nie podano - poinformował TVN24.pl użytkownik portalu Kontakt 24. Informację tę potwierdziła rzeczniczka starostwa Aneta Niedźwiecka. Dodała, że w celu uniknięcia nieporozumień powołano nawet specjalną komisję. Wiadomo - urzędnicza precyzja.

Oprócz komisji urzędnicy stworzyli również... regulamin wspólnej gry. Napisano w nim, że jeśli wygrana wyniesie 6 milionów, cała kwota zostanie przekazana na rzecz szpitala. Jeżeli zaś pracownikom uda się wygrać więcej niż potrzebnych 6 milionów, to „nadprogramowe" pieniądze zostaną podzielone pomiędzy osoby, które złożyły się na zakup kuponów. - Postanowiliśmy brać udział w każdym losowaniu, aż do momentu rozbicia obecnej puli. Już dziś zbieramy pieniądze na kolejne losowania – mówi rzecznik radomskiego starostwa. Dodała, że akcja cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców Radomska, a wiele osób prywatnych zaoferowało chęć pomocy urzędnikom.

Tylko czekać aż do zabawy dołączy minister Rostowski.

Kontakt24; dp