Mroczne początki oswajania kotów. Archeolodzy przedstawili nową hipotezę

Mroczne początki oswajania kotów. Archeolodzy przedstawili nową hipotezę

Kot na kanapie, zdjęcie ilustracyjne
Kot na kanapie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / ArtPhoto21
Do tej pory uważano, że koty oswajane były głównie ze względu na korzyści, jakie dzięki nim osiągali pierwsi rolnicy. Archeolodzy zauważają jednak, że w grę mogły wchodzić też makabryczne zwyczaje związane z egipskim bóstwem.

Trudno wskazać dokładne okoliczności, w których koty stały się towarzyszami dla ludzi. W 2001 roku naukowcy mówili o przełomie związanym z odkryciem 9,5 tys.-letniego grobowca na Cyprze. Zawierał on szczątki zarówno człowieka, jak i kota. Sądzono wówczas, żet o właśnie ta śródziemnomorska wyspa była kolebką udomowienia tych czworonogów.

Domowe koty jednak nie wywodzą się z Cypru?

Naukowcy w swoich teoriach zakładali, że koty na Cyprze i w okolicach wyspy podążały za rolnikami i stopniowo przyzwyczajały się do życia z ludźmi na przestrzeni tysięcy lat. Polujące na gryzonie drapieżniki miały być doceniane za ochronę zbiorów.

Najnowsze badania, które oczekują jeszcze na ostateczne potwierdzenie, sugerują jednak coś innego. Zauważają, że na Cyprze odnaleziono dziki gatunek europejskich kotów, a nie jego udomowioną wersję. W tym wypadku badacze znów kierują swój wzrok na Egipt, gdzie ludzie z kotami żyli w zgodzie co najmniej od 3 tysięcy lat.

„Wykazaliśmy, że udomowione koty nie rozprzestrzeniały się po europie razem z neolitycznymi farmerami, jak początkowo sądzono” – tłumaczyli naukowcy. Zamiast tego badacze podejrzewają, że oswojone gatunki dzikich kotów były poświęcane podczas religijnych obrzędów ku czci bogini Bastet, a dopiero później oswajano je na domowe zwierzęta.

Koty początkowo były ofiarowane bogini. Potem zostały przyjaciółmi

Archeolodzy podkreślają, że bogini ochrony, przyjemności i dobrego zdrowia pierwotnie była przedstawiana z głową lwa. Około pierwszego tysiąclecia przed naszą erą zaczęto jednak rzeźbić i rysować ją z głową kota.

„Ta transformacja współgrała ze wzrostem kocich ofiar, gdzie miliony wałęsających się kotów było mumifikowanych w ofierze dla bogini” – podkreślano w najnowszym badaniu. Wykopaliska pokazały również, że świątynie i sanktuaria poświęcone Bastet usytuowane były wokół obszarów rolniczych.

„Tworzyłoby to okazję do bliższej relacji pomiędzy ludźmi i kotami, prowadzącą do udomowienia dzikich kotów, motywowanego ich nowo nabytym boskim statusem” – czytamy. Dopiero z czasem część starożytnych Egipcjan miała przygarnąć koty w swoich domach jako rozkosznych towarzyszy życia. Wcześniej były one raczej szykowane do złożenia w ofierze.

„Wyniki naszych badań dają nowe ramy interpretacyjne dla geograficznego pochodzenia kotów. Sugerują szerszy i bardziej złożony proces udomowienia, który mógł obejmować kilka regionów i kultur w Afryce Północnej” – czytamy.

Czytaj też:
Niezwykłe przemiana. Jedno z największych jezior świata niemal zniknęło z mapy
Czytaj też:
Przełomowe odkrycie astronomów. To może być pierwszy dowód życia poza Ziemią

Źródło: The Independent