Zarzuty wobec Światowych Dni Młodzieży. Terlikowski dla „Wprost”: Spory będą często jeszcze ostrzejsze

Zarzuty wobec Światowych Dni Młodzieży. Terlikowski dla „Wprost”: Spory będą często jeszcze ostrzejsze

Papież Franciszek podczas spotkania z młodzieżą w Cascais
Papież Franciszek podczas spotkania z młodzieżą w Cascais Źródło:PAP/EPA / Antonio Cotrim
Zarzuty wobec Światowych Dni Młodzieży to w istocie zarzuty wobec kierunku, w jakim Franciszek prowadzi Kościół. Ich nasilenie zaś to świadectwo tego, jak głęboko podzielony jest obecnie Kościół.

Obserwator (nawet z pewnej odległości) Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie nie może mieć wątpliwości, że zostały one przygotowane w duchu papieża Franciszka. Papieska wizja Kościoła, roli świeckich, postrzegania Eucharystii, a także modelu ewangelizacji, leży u podstaw wszystkich odbywających się tam wydarzeń. I to właśnie elementy tej wizji budzą największy sprzeciw części, głównie konserwatywnych środowisk katolickich.

Trzeba mieć jednak świadomość, że nie jest to po prostu sprzeciw wobec samego wydarzenia, ale wobec pewnej wizji Kościoła, którą prezentuje papież.

Tak jest zarówno z apelem jaki – w duchu encykliki „Laudato si” – jaki wystosowali organizatorzy o ograniczenie spożywania mięsa (którego przemysłowa produkcja jest jednym z istotnych elementów wpływających na ocieplenie klimatu), jak i faktem, że Komunii świętej podczas Mszy świętych sprawowanych w Lizbonie, udzielali świeccy szafarze (często kobiety), a nie księża czy biskupi.

Źródło: Wprost