Piotrowicz: Należałem do PZPR, ale nie z własnej woli. Długo się wzbraniałem

Piotrowicz: Należałem do PZPR, ale nie z własnej woli. Długo się wzbraniałem

Stanisław Piotrowicz
Stanisław Piotrowicz Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
– Gdybym był komunistą, dzisiaj byłbym w Platformie Obywatelskiej. Nie chciałem dołączyć do PZPR, długo się wzbraniałem – powiedział w rozmowie dla tygodnika „Sieci” Stanisław Piotrowicz.

Wybór kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez Prawo i Sprawiedliwość wywołał niemałe kontrowersje. Partia rządząca zaproponowała na te stanowiska: Krystynę Pawłowicz, Elżbietę Chojną-Duch oraz Stanisława Piotrowicza. Polityk, który otrzymał w wyborach zbyt mało głosów, aby otrzymać poselski mandat, udzielił wywiadu tygodnikowi Sieci, w którym skomentował tą nominację. – Traktuję to jako szczególne wyróżnienie. Mam świadomość tego, że to dopiero rekomendacja, a nie uchwała Sejmu. Myślę, że w pracach TK przydatna byłaby nie tylko moja wiedza prawnicza, ale również bogate doświadczenie w stosowaniu prawa, a także w jego stanowieniu – przekonywał.

Stanisław Piotrowicz stwierdził również, że za jego niski wynik wyborczy odpowiadają brutalne ataki kierowane w jego stronę. – Uzyskałem 10 293 głosy w atmosferze totalnych ataków przez cztery lata. W takiej sytuacji to imponująca liczba. Nie było jeszcze takiego przypadku, żeby polityk tak brutalnie i przez taki długi okres był atakowany – tłumaczył.

„Nie każda praca oznaczała utożsamianie się z systemem”

Pytany o swoją przynależność do PZPR oraz sprawowanie funkcji prokuratora w PRL polityk PiS powiedział, że...wcale nie chciał tego robić. – To było nie z własnej woli. Wzbraniałem się tak długo, jak mogłem. Nie każda praca oznaczała utożsamianie się z systemem i jego budowaniem, umacnianiem. Praca w prokuraturze w tamtych czasach polegała przecież na tym samym, co dziś, a więc na ściganiu przestępstw godzących w bezpieczeństwo obywateli – wyjaśniał. Stanisław Piotrowicz podkreślił, że nigdy nie był komunistą. – Gdybym nim był, to byłbym dzisiaj w Platformie Obywatelskiej. Chociaż nie wiem, czy szeregowego członka partii przyjęliby w swoje szeregi ludzie zasłużeni dla tego systemu – zaznaczył.

Czytaj też:
Tusk podsumował swoją kadencję w Radzie Europejskiej. Zamieścił specjalne wideo

Źródło: Tygodnik Sieci