Informacja o przyjęciu rozporządzenia ukazała się na stronie Parlamentu Europejskiego. W komunikacie prasowym czytamy, że zgodnie z nowym mechanizmem, rządy łamiące praworządność ryzykują utratę dostępu do funduszy UE. Dokument wchodzi w życie 1 stycznia 2021 roku – czytamy.
„Fundusze za praworządność”. Jak to działa?
Parlament Europejski opisał również zasady nowego mechanizmu. Po stwierdzeniu ewentualnego naruszenia praworządności przez kraj UE, Komisja zaproponuje uruchomienie mechanizmu warunkowości, a następnie obcięcie lub zamrożenie płatności dla tego państwa członkowskiego z budżetu UE.
„Rada będzie miała następnie jeden miesiąc na głosowanie większością kwalifikowaną nad proponowanymi środkami (lub trzy miesiące w wyjątkowych przypadkach)” – czytamy dalej.
„Posłom do PE udało się skrócić czas, w jakim instytucje UE będą musiały przyjąć środki przeciwko państwu członkowskiemu w przypadku stwierdzenia ryzyka naruszenia praworządności, do maksymalnie 7-9 miesięcy (proponowano: 12-13 miesięcy)” – głosi komunikat.
Ochrona beneficjentów funduszy
Przepisy mają być ponadto stosowane w przypadku naruszeń zarówno systemowych, jak i indywidualnych. „W trakcie negocjacji posłom udało się również uzyskać konkretny przepis, który precyzuje możliwy zakres naruszeń, wymieniając przykłady przypadków, takich jak zagrożenie dla niezawisłości sądownictwa, niepoprawianie arbitralnych/nieprawnych decyzji oraz ograniczanie środków prawnych” – czytamy.
PE podaje, że utworzono również mechanizm ochronny np. dla studentów, czy rolników, czekających na wsparcie z UE. Jeśli kraj, w którym doszło do naruszenia, będzie miał z tego tytuły problemy, beneficjenci tacy będą mogli złożyć skargę do Komisji, która pomoże im w otrzymaniu należnych kwot.
Czytaj też:
Rada UE zatwierdziła rozporządzenie „pieniądze za praworządność”