Izba Dyscyplinarna znowu częściowo zamrożona. I prezes SN wydała zarządzenia

Izba Dyscyplinarna znowu częściowo zamrożona. I prezes SN wydała zarządzenia

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Zwrot akcji w sprawie Izby Dyscyplinarnej. I prezes SN wydała dwa zarządzenia, które w zasadzie czasowo zamrażają jej działanie. Na razie zarządzenia mają obowiązywać nie dłużej niż do 15 listopada.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał Polsce czasowo wstrzymać działanie Izby Dyscyplinarnej (powołano ją za rządów do rozpatrywania spraw dyscyplinarnych sędziów), ale tę decyzję odwiesiła I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. Stało się to 16 lipca tego roku, a już 19 lipca Izba zebrała się pierwszy raz od wyroku TSUE.

Izba Dyscyplinarna wydała nawet 4 sierpnia orzeczenie w sprawie jednego z sędziów. Zaledwie dzień później cała sytuacja zmieniła się diametralnie, ponieważ kolejne decyzje podjęła I prezes SN.

Czytaj też:
List I prezes SN do Dudy i Morawieckiego. Pisze o „paraliżu systemu”

Izba Dyscyplinarna znowu zamrożona. Tak zdecydowała I prezes SN

W czwartek 5 sierpnia na stronach Sądu Najwyższego pojawiły się dwa zarządzenia I prezes SN Małgorzaty Manowskiej. Obydwa dokumenty w zasadzie oznaczają jedno: na jakiś czas działania Izby Dyscyplinarnej zostają częściowo zawieszone. W pierwszym związanym z wyrokiem TSUE Manowska ustala, że sprawy trafiające do Izby Dyscyplinarnej mają być „przechowywane w sekretariacie” i nieprzydzielane sędziom.

„Prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Dyscyplinarnej rozważy zwrócenie się do sędziów, którym sprawy te przydzielono, bądź do członków składu orzekającego, aby w ramach swej niezawisłości, rozważyli podjęcie decyzji o powstrzymaniu się od rozpoznawania spraw wymienionych” – czytamy.

Drugie zarządzenie nazwano „w sprawie unormowania zasad postępowania w zakresie przechowywania akt sądowych, rejestracji, przydziału spraw sędziom oraz wyznaczania członków składu orzekającego w niektórych sprawach”, ale ma podobny wydźwięk: sędziowie mają powstrzymywać się od podejmowania spraw w Izbie Dyscyplinarnej.

Izba Dyscyplinarna zamrożona do czasu zmiany prawa?

W jednym i drugim piśmie Manowska podkreśla, że działa mając na względzie „dobro RP”, „konstytucyjne zasady”, „potrzebę zapewnienia organom władzy warunków do wprowadzenia do polskiego systemu prawnego rozwiązań legislacyjnych”.

Wygląda więc na to, że pierwsza prezes SN chce sprawić, że polskie władze dostaną przestrzeń na przeprowadzenie zmian w prawie, co do których TSUE czy  nie będą miały wątpliwości. Kluczowe stwierdzenia, które na to wskazują, padają na końcu obydwu zarządzeń:

„Przepisy zarządzenia stosuje się do czasu wprowadzenia do polskiego systemu prawnego rozwiązań legislacyjnych umożliwiających efektywne funkcjonowanie systemu odpowiedzialności zawodowej sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej, jednak nie dłużej niż do dnia 15 listopada 2021 r”..

„Przepisy zarządzenia stosuje się do czasu wydania przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyroku kończącego postępowanie w sprawie C-204/21 lub wprowadzenia do polskiego porządku prawnego zmian powodujących bezskuteczność postanowienia Wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 lipca 2021 r. (C-204/21R), jednak nie dłużej niż do dnia 15 listopada 2021 r”. – czytamy.

Czytaj też:
Mateusz Morawiecki: Chciałbym zaproponować reformę Izby Dyscyplinarnej