Zakaz zgromadzeń „propagujących” LGBT. Posłowie zajmą się projektem Kai Godek

Zakaz zgromadzeń „propagujących” LGBT. Posłowie zajmą się projektem Kai Godek

Parada Równości w Warszawie, 19 czerwca 2021 r.
Parada Równości w Warszawie, 19 czerwca 2021 r. Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdanski
„Stop LGBT”, czyli obywatelski projekt ustawy przygotowany przez fundację Kai Godek dotyczący zakazu zgromadzeń „propagujących” LGBT zostanie rozpatrzony przez posłów już 28 października. Gdyby ustawa została uchwalona, z polskich ulic zniknęłyby parady równości.

Obywatelski projekt złożony do Sejmu przez fundację Kai Godek ma zabronić zgromadzeń, których celem m.in. propagowanie innej orientacji niż heteroseksualna czy kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny lub propagowanie adopcji dzieci przez związki jednopłciowe. W uzasadnieniu projektu jego autorzy wprost wskazują na parady równości organizowane przez środowiska LGBT w wielu polskich miastach.

Zakaz zgromadzeń LGBT. Posłowie zajmą się projektem Godek

Marszałek Sejmu zdecydowała, że I czytanie projektu nowelizacji ustawy – Prawo o zgromadzeniach, nazywanego przez wnioskodawców „Stop LGBT” odbędzie się na posiedzeniu Sejmu rozpoczynającym się 28 października. Przedstawicielem komitetu jest Krzysztof Kasprzak, a do jego zastępstwa wyznaczona została Kaja Godek.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że zgodnie z przepisami, projektami obywatelskimi ustaw, czyli takimi, pod którymi zebrano przynajmniej 100 tysięcy podpisów, posłowie musza się zając w ciągu trzech miesięcy od daty wpłynięcia do Sejmu. Projekt Kai Godek został złożony w Sejmie 9 sierpnia 2021 roku.

„Stop LGBT”. Co zakłada projekt ustawy?

Złożony projekt ustawy zakłada, że cel zgromadzenia nie może dotyczyć m.in.:

  • kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny,
  • propagowania rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci,
  • propagowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób,
  • propagowania traktowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób w sposób uprzywilejowany,
  • propagowania rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie związków osób tej samej płci,
  • propagowania możliwości przysposabiania dzieci przez osoby tej samej płci,
  • propagowania orientacji seksualnych innych niż heteroseksualizm,
  • propagowania płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych,
  • propagowania aktywności seksualnych dzieci i młodzieży przed ukończeniem 18 roku życia.

W projekcie uściślono też, ze przez propagowanie rozumie się „wszelkie formy upowszechniania, rozpowszechniania, agitowania, lobbowania, twierdzenia, oczekiwania, żądania, zalecania, rekomendowania bądź promowania”.

Warto zauważyć, ze do tej pory Ustawa o Zgromadzeniach nie wyłączała żadnych celów zgromadzeń. Na mocy nowelizacji cele związane z „propagowaniem” LGBT byłyby jedynymi takimi przypadkami, w których do zgromadzenia można byłoby nie dopuścić. Oczywiście nie licząc w tym miejscu wyłączeń na mocy innych przepisów, na przykład zakazujących propagowania ustrojów totalitarnych, czy zakazu zgromadzeń, gdy zagrażają one zdrowiu i życiu uczestników.

Zakaz Maryi z tęczową aureolą i tęczowych skrzydeł husarii

Dodatkowo nowelizacja przewiduje też zapis zabraniający podczas zgromadzenia:

  • „posiadania i wykorzystywania jakichkolwiek materiałów, których treść odwołuje się do wymienionych, zakazanych celów – czyli np. jakikolwiek ulotek czy transparentów „propagujących” LGBT
  • „wykorzystywania symboli religijnych oraz przedmiotów związanych z praktykowaniem obrzędów religijnych w sposób mogący obrazić uczucia religijne innych osób, w tym poprzez ich artystyczne przetworzenie” oraz „wykorzystywania religii lub nawiązani do religii w kontekście” zakazanych celów – tu może chodzić o dodawanie tęczowych barw do świętych obrazów, czy przebieranie się za osoby duchowne,
  • „posiadania i wykorzystywania artystycznie przetworzonych godła lub barw narodowych” w związku z zakazanymi celami – tu może chodzić przede wszystkim o polskie godło połączone z tęczową flagą
  • „posiadania i wykorzystywania artystycznie przetworzonych symboli historycznych lub przedmiotów związanych z historia Polski” w związku z zakazanymi celami – w uzasadnieniu mowa jest wprost o symbolu Polski Walczącej, ale na jednym z dołączonych zdjęć jest uczestnicząca w paradzie osoba przebrana za husarza z tęczowymi skrzydłami.
  • „uczestnictwa w przebraniach o erotycznym lub seksualnym charakterze” oraz „uczestnictwa nago”
  • „wszelkich zachowań oraz działań godzących w moralność publiczną, w tym w szczególności mogących zgorszyć lub zdemoralizować dzieci lub młodzież w wieku do lat 18”

Czytaj też:
Kaja Godek zarzuca posłom, że „drwią ze zgwałconych dzieci”. „Zabawa jest przednia”

Źródło: WPROST.pl