Tusk do lidera węgierskiej opozycji: Nasze rządy zajmują się głównie okradaniem własnych obywateli

Tusk do lidera węgierskiej opozycji: Nasze rządy zajmują się głównie okradaniem własnych obywateli

Márki-Zay Péter i Donald Tusk
Márki-Zay Péter i Donald Tusk Źródło:X / @Platforma_org
W czwartek 2 grudnia Donald Tusk i Márki-Zay Péter wystąpili wspólnie na konferencji prasowej, poświęconej walce wyborczej w Polsce i na Węgrzech. Obaj zgodzili się, że ich najważniejszym celem jest odsunięcie niedemokratycznych sił od władzy.

Márki-Zay Péter to kandydat na premiera zjednoczonej węgierskiej opozycji. Na spotkaniu z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej podkreślał, że w jego kraju partie i ruchy znajdujące się poza rządem muszą „walczyć z korupcją, walczyć o poprawę sytuacji w służbie zdrowia i edukacji, walczyć o wolność od reżimu autorytarnego”. – Opozycja musi się zjednoczyć i to samo zalecałbym Polakom – podkreślał.

– Bardzo się cieszę, że z Peterem znaleźliśmy wspólny język. Będziemy współpracować w kampanii wyborczej mając bardzo ważny cel: aby Węgry i Polska w 100 procentach wróciły do demokratycznej rodziny – podkreślał Donald Tusk. – Nasz gość jest w trakcie być może najważniejszej kampanii na Węgrzech po upadku komunizmu. Jako liderzy ruchów opozycyjnych rozmawialiśmy o tym, co wspólne. Jednym z głównych tematów była współpraca w ramach EPP – Europejskiej Partii Ludowej.

– Mamy nadzieję, że po kwietniowym zwycięstwie Petera jego ruch, a w przyszłości partia polityczna, będzie uczestnikiem EPP. To bardzo ważne, aby mieć na Węgrzech partnera wiarygodnego i wiernego rzeczywiście chrześcijańsko-demokratycznym wartościom – podkreślał polski polityk.

Tusk: Będę starał się mobilizować demokratyczne siły w Europie i Polsce

Donald Tusk zapewniał, że będzie dążył do tego, aby i w Polsce od władzy został odsunięty obecny rząd. – Będę starał się mobilizować demokratyczne siły w Europie i Polsce na rzecz pomocy demokratom węgierskim. Tym bardziej, że mamy bardzo podobne doświadczenia. Tak naprawdę najbardziej pozytywnym i potrzebnym programem zarówno dla węgierskiej jak i polskiej opozycji, jest odsunięcie od władzy tych wszystkich, którzy sprowadzili na nasze kraje prawdziwe, bardzo poważne nieszczęście – mówił.

Szef PO wymienił główne grzechy rządu Zjednoczonej Prawicy. – Zorganizowana korupcja czy atak na wolne media, ale też straszliwa niewydolność, co ciekawe – obu rządów – w tych samych sprawach. Niestety u nas w Polsce i na Węgrzech rządy doprowadziły do największej drożyzny w Europie, do największej śmiertelności w czasie pandemii, że wymienię tylko te dwie najważniejsze kwestie – przekazał.

Tusk: Rządy w Budapeszcie i Warszawie okradają obywateli

– W tym nie ma przypadku, że zarówno w Budapeszcie, jak i w Warszawie rządy zajmują się głównie okradaniem własnych obywateli: z pieniędzy, z nadziei, z marzeń. Dysfunkcjonalność ekip zarówno Orbana, jak i Kaczyńskiego – bardzo podobna w szczegółach – nie jest przypadkiem. Jest skutkiem systemu rządów jaki narzucili w swoich krajach – podkreślał Tusk. Wspomniał też o podejrzanym z jego punktu widzenia zachowaniu polskiego rządu w kwestii środków unijnych.

– Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że te pieniądze są rzeczywiście w zasięgu ręki. Kaczyński w jakimś wywiadzie prasowym, Morawiecki w PE oraz w rozmowach z instytucjami zapewnili publicznie, wielokrotnie, że zlikwidują izbę dyscyplinarną. Wiem o czym mówię, to by naprawdę wystarczyło, żeby uruchomić te pieniądze. Z nieznanego mi powodu Kaczyński, Morawiecki i Ziobro zmienili front. Znowu odwrócili się od Europy, znowu kontynuują proces niszczenia niezależnego polskiego wymiaru sprawiedliwości. Ze świadomością, że blokują środki europejskie. Ja tego nie rozumiem, to nie było nic strasznego, nawet z punktu widzenia PiS, by zacząć tę procedurę, o której mówili publicznie – zwracał uwagę.

Czytaj też:
Donald Tusk w Kijowie: Rozwijajcie swoją armię i brońcie granic