Były wątpliwości na temat jednego z kandydatów do RPP? „ABW alarmowała o ryzyku”

Były wątpliwości na temat jednego z kandydatów do RPP? „ABW alarmowała o ryzyku”

Tomasz Grodzki
Tomasz Grodzki Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
ABW miała dwukrotnie zwracać się do Tomasza Grodzkiego, by dał jej czas na sprawdzenie powołanego 12 stycznia do RPP Przemysława Litwiniuka – opisuje portal wPolityce.pl.

W grudniu 2021 roku Senat zaproponował, by do Rady Polityki Pieniężnej z jego rekomendacji trafili Przemysław Litwiniuk i Ludwik Kotecki. Obydwaj zostali wybrani do RPP miesiąc później, podczas głosowania 12 stycznia tego roku. Litwiniuk to doktor nauk prawnych, który w latach 2014-2018 był przewodniczącym lubelskiego sejmiku, przez wiele lat związany z Polskim Stronnictwem Ludowym.

Miesiąc po wyborze Litwiniuka do RPP portal wPolityce.pl opisał, że co do tego kandydata były wątpliwości, które wyrażała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i sygnalizowała je, dwukrotnie, marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu.

wPolityce.pl: ABW z wątpliwościami na temat Litwiniuka

„Z naszych informacji wynika, że Grodzki został poinformowany o wątpliwościach Agencji na temat Litwiniuka 30 grudnia 2021 roku. Bez skutku. Nadal forsowano kandydaturę byłego współpracownika Polskiego Stronnictwa Ludowego. 10 stycznia Agencja przesłała do Grodzkiego pismo, w którym alarmowała o ryzyku związanym z brakiem możliwości dokładnego sprawdzenia tej kandydatury” – czytamy.

Jakie wątpliwości miała ABW? Litwiniuk, wchodząc do RPP, będzie miał też dostęp do informacji niejawnych, tymczasem w przeszłości już raz mu go cofnięto. Według wPolityce.pl ABW teraz ma podobne wątpliwości, dlatego apelowała do marszałka Grodzkiego, by dał jej czas na sprawdzenie przyszłego członka RPP.

Czytaj też:
Zamieszanie w Sejmie. Rezygnacja przed głosowaniem, potem nerwy. Jest nowy członek RPP, ale jeden wakat pozostanie

Źródło: wPolityce.pl