Białoruskie wojska kierowane na granice z Polską, Ukrainą i Litwą. Łukaszenka boi się NATO?

Białoruskie wojska kierowane na granice z Polską, Ukrainą i Litwą. Łukaszenka boi się NATO?

Aleksander Łukaszenka
Aleksander Łukaszenka Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka w obawie przed wojskami Paktu Północnoatlantyckiego rozmieścił wojska wzdłuż zachodniej i południowej granicy. Taką informację podał portal Ukraińska Prawda.

Siły zadaniowe oraz siły obrony przeciwlotniczej i rakietowej Białorusi zostały rozlokowane wzdłuż zachodniej granicy kraju z Polską, południowej z Ukrainą i północno-zachodniej z Litwą. Jak donosi Ukraińska Prawda, Sztab Generalny Białorusi „dostrzega zagrożenie” ze strony państw należących do NATO.

Władze na Białorusi mają obawiać się głównie o basen Morza Bałtyckiego i niepokoją się grupą wojsk NATO stacjonujących w Polsce i krajach bałtyckich. Prezydent Aleksander Łukaszenka tłumaczył, że zarządzona przez niego nagła inspekcja oddziałów przeprowadzono została z zamiarem przygotowania ich do odparcia niespodziewanego ataku.

Łukaszenka uspokajał przy tym rodaków, że armia spisuje się dobrze. Podkreślał, że jest to efekt wdrażanej od dziesięciu lat reformy mobilności jednostek wojskowych na Białorusi. Mimo wszystko nasz wschodni sąsiad i bliski sojusznik Rosji obawia się oddziałów NATO, stacjonujących w pobliżu ich granic. Jak twierdzą tamtejsi wojskowi, w Polsce znajduje się około 40 tys. żołnierzy NATO, zagrażających bezpieczeństwu i niepodległości Białorusi.

Ukraina: Białoruś zachowuje się jak agresor

W środę 30 marca ukraiński Sztab Generalny wydał surową ocenę władzom sąsiedniej Białorusi. Stwierdzono, że pomimo oficjalnych twierdzeń, Białoruś jest agresorem w swoich relacjach z Ukrainą. Głównie dlatego, że pozwala siłom rosyjskim wypuszczać rakiety ze swojego terytorium. Udostępnia też okupującym Ukrainę Rosjanom swoją przestrzeń powietrzną i szpitale.

„Samozwańczy lider Republiki Białorusi kontynuuje zaprzeczenia dotyczące udziału jego kraju w wojnie przeciwko Ukrainie, udostępniając swoje terytorium dla rosyjskich oddziałów” – czytamy w komunikacie Sztabu Generalnego Ukrainy.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
To już pewne, Rosję czeka wstrząs. Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Nieprzewidywalny rozwój sytuacji

Źródło: Ukraińska Prawda