Putin zapowiada niszczenie Patriotów: 99,9 proc. Rosjan jest gotowych „oddać wszystko”

Putin zapowiada niszczenie Patriotów: 99,9 proc. Rosjan jest gotowych „oddać wszystko”

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:Shutterstock / Shag 7799
Prezydent Rosji Władimir Putin w telewizyjnym wystąpieniu ostrzegał sojuszników okupowanej Ukrainy. Zapewniał, że rosyjskie społeczeństwo będzie walczyć z wrogiem za wszelką cenę.

Putin w niedzielę 25 grudnia wystąpił w rosyjskiej telewizji i wygłosił kilka śmiałych oświadczeń. Zapowiadał m.in., że dostawy amerykańskich systemów Patriot na Ukrainę zostaną „zmiażdżone jak orzechy”. Przekonywał, że zachodnie systemy obrony przeciwrakietowej zostaną zlikwidowane „na sto procent”, podkreślając jednocześnie, że taka broń jeszcze na Ukrainę nie dotarła. Mówił również, że ostatnie miesiące dają mu pewność, że 99 proc. Rosjan gotowych jest "oddać wszystko" w walce z przeciwnikami ojczyzny.

Putin mówi o materialnym podejściu Zachodu

W propagandowym wywiadzie prezydenta Federacji Rosyjskiej zapytano też, czy Rosja może zachowywać się w stosunku do Ukrainy równie „cynicznie i wyrachowanie” jak rzekomo robią to kraje Zachodu. Polityk oczywiście zaprzeczył, mówiąc o innej filozofii i stosunku do ludzi. Oskarżył Zachód o materialne podejście i skonfrontował je z deklarowanym przez Rosję „podejściem duchowym”. Nie sprecyzował jednak, co dokładnie ten zwrot jego zdaniem oznacza.

Putin: Jestem gotowy do negocjacji ze wszystkimi

Putin obłudnie mówił też o negocjacjach pokojowych. Zapewnił, iż jego kraj nie zrezygnował z negocjacji i jest gotowy do prowadzenia ich „ze wszystkimi uczestnikami”. Dziennikarze telewizji nie dopytali jednak w tym miejscu o tak narzucającą się kwestię jak codzienne zbrodnie popełniane przez rosyjskich żołnierzy w Ukrainie. Nie było również mowy o bombardowaniu celów cywilnych oraz odcinania Ukraińców od elektryczności i wody w środku zimy.

Putin: Zawsze dążyliśmy do rozwiązań pokojowych

upierał się, że Rosja od 2014 roku dążyła do pokojowego rozwiązania konfliktu z Ukrainą. Nie wspomniał, że to jego kraj stał za atakami na sąsiada, że to Rosja zajęła Krym, a w tym roku rozpoczęła inwazję na pełną skalę i próbowała zdobyć nawet Kijów.

— Zawsze dążyliśmy do tego, aby wszystkie pojawiające się spory były rozwiązywane pokojowymi środkami w drodze negocjacji. Ale, niestety, strona przeciwna, druga strona, miała inne podejście, zaczęła, jak wielokrotnie mówiłem, prowadzić tam twarde działania wojskowe – mówił polityk.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport