Putin jednak nie poleci do Turcji? Nieoficjalne doniesienia o zmianie planów

Putin jednak nie poleci do Turcji? Nieoficjalne doniesienia o zmianie planów

Władimir Putin i Recep Erdogan. Zdjęcie wykonano przed napaścią Rosji na Ukrainę
Władimir Putin i Recep Erdogan. Zdjęcie wykonano przed napaścią Rosji na Ukrainę Źródło:Shutterstock / quetions123
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan może spotkać się z Władimirem Putinem w Rosji – poinformowała turecka gazeta „Yeni Safak”, powołując się na źródła w gabinecie przywódcy Turcji.

Źródło „Yeni Safak” przekazało że, zbliżające się spotkanie Recepa Tayyipa Erdogana i  jest „kluczowe” w kontekście osiągnięcia porozumienia w sprawie umowy zbożowej, z której Rosja wycofała się 17 lipca. Turcja, według gazety, rozważa alternatywne szlaki eksportu zboża bez udziału Rosji.

Putin miał przylecieć do Ankary

Na początku sierpnia biuro Erdogana poinformowało, że prezydenci zgodzili się, że Putin przyleci do Turcji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że termin i miejsce spotkania nie zostały jeszcze ustalone, ale kanały dyplomatyczne nad tym pracują. W mediach pojawiły się informacje, że do wizyty Putina w Turcji ma dojść pod koniec sierpnia.

Z kolei w poniedziałek Erdogan oświadczył, że spodziewa się spotkać z Putinem we wrześniu. Potwierdził też, że ma z nim rozmawiać na temat umowy zbożowej. Wcześniej informowano, że Władimir Putin może osobiście odwiedzić Ankarę.

– We wrześniu odbędzie się spotkanie G-20 w Indiach i Zgromadzenie Ogólne ONZ w USA. Jeśli znajdziemy okazję w tym napiętym harmonogramie, spotkamy się i porozmawiamy z Putinem twarzą w twarz – powiedział Erdogan mediom po powrocie z Węgier.

Spotkanie odłożone w czasie?

Turecka agencja Anadolu poinformowała z kolei, że spotkanie przywódców Rosji i Turcji prawdopodobnie zostanie odłożone w czasie.

16 sierpnia amerykański dziennik „The Wall Street Journal” poinformował, że Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy z Turcją, Ukrainą i innymi sąsiednimi krajami w celu poszukiwania alternatywnych tras eksportu ukraińskiego zboża. W jednym z wariantów większość zboża miałaby być transportowana wzdłuż Dunaju i przez Morze Czarne do pobliskich portów w Rumunii.

Czytaj też:
„Generał Armagedon” stracił stanowisko w rosyjskiej armii? Decyzję miał podjąć Putin
Czytaj też:
Turcja zmaga się z pożarami lasów. Wstrzymano ruch statków

Źródło: Yeni Safak/Wprost.pl