Przemówienie prezydenta 11 listopada. Andrzej Duda wzywa do współdziałania

Przemówienie prezydenta 11 listopada. Andrzej Duda wzywa do współdziałania

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło:PAP / Leszek Szymański
– Możemy się dzisiaj spierać, ale pamiętajmy tę lekcję. Dziś nie wiemy tak do końca, kto naprawdę ma rację w naszych politycznych sporach. To pokaże dopiero przyszłość – mówił prezydent Andrzej Duda w Święto Niepodległości. Podkreślał też znaczenie polskiej suwerenności.

Prezydent Andrzej Duda z okazji Święta Niepodległości wziął udział w uroczystościach na Placu Piłsudskiego. Wygłosił tam swoje przemówienie.

– Dla nas Polaków ten dzień 11 listopada jest dniem radości, dumy, chwały. Dniem, w którym ze wzruszeniem wspominamy, że po 123 latach niebytu nasze państwo, Polska, odrodziło się – wskazywał prezydent. – Krwawiliśmy się prawie nieprzerwanie w walkę o polskość i Polskę przez długie 123 lata, gdy nie było jej na mapie. Straciliśmy ją przez warcholstwo, przez zdradę, przez głupotę, przez zacietrzewienie. Przez tyle narodowych przywar, które spowodowały, że Polska z tej wielkiej Rzeczpospolitej wielu narodów stała się państwem upadłym, rozdartym przez sąsiednie mocarstwa. Państwa, którymi wcześniej rządziła, których stolice okupowała, które lekceważyła. To one zmazały ją z mapy. To wielka lekcja historii – dodał.

Prezydent do polityków: Mądrość to umiejętność wspólnego działania dla Rzeczpospolitej

Andrzej Duda odniósł się też do walki o polską niepodległość.

– Mówił marszałek Józef Piłsudski „Polacy chcą niepodległości. Ale pragnęliby, żeby ona kosztowała dwa grosze i dwie krople krwi. Ale niepodległość jest bardzo cenna i niezwykle kosztowna”. I mówi też, „niepodległość nie jest dana raz na zawsze”. Tak, trzeba było o nią walczyć. I to nie tylko z bronią w ręku. Ale walczy się o nią także mądrym prowadzeniem spraw państwowych – podkreślał prezydent. – Mądrość nie oznacza tylko mądrych planów, myśli i ideologii. Ta mądrość oznacza także mądre działanie, mądre wykonanie, a przede wszystkim umiejętność współdziałania dla wspólnego, jednego dobra, jakim jest Rzeczpospolita. I o tym musimy pamiętać my, którzy wiemy, co działo się 21 lat po 1918 roku – dodał prezydent.

Duda mówił też o kontynuacji wielkich projektów.

– Musimy budować siłę naszego państwa tak, jak chcieli tego Ojcowie Niepodległości. Musimy realizować mądrze rozpoczęte programy, zapewniające nam bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo energetyczne, które realizujemy z powodzeniem, ale w którego zakresie wielkie zadanie cały czas przed nami. Musimy realizować umocnienie bezpieczeństwa militarnego naszego państwa, odbudowę istotnego potencjału naszej armii, jej modernizację. Uczynienie jej taką, by była w stanie obronić Polskę w przypadku agresji z zewnątrz. By był w stanie stanąć do walki nawet przeciwko armii rosyjskiej. Ale przede wszystkim by była tak, żeby dawała gwarancję, że armia rosyjska Polski nie zajmie. Bo tylko perspektywa klęska w Polsce może rosyjski imperializm zatrzymać. Dlatego programy zbrojeniowe, które rozpoczęliśmy, muszą być konsekwentnie dokończone, w pełni zrealizowane. Zarówno jeśli chodzi o zakupy, jak i zwiększenie potencjału osobowego naszej armii. To jest kwestia dziejowa i fundamentalna dla Polski, Polaków i naszego istnienia – podkreślał polski prezydent.

Andrzej Duda o polskiej suwerenności. „Bądźmy w sojuszach, ale mądrze”

Duda zestawił też dwóch wielkich polskich patriotów ze współczesnymi politykami. – I Piłsudski i Dmowski mieli rację. Jeden szedł z państwami centralnymi przeciwko Rosji. A drugi szedł przeciwko państwom centralnym, w szczególności Niemcom. W istocie jeden antyrosyjski, drugi antyniemiecki mieli rację. I dzięki temu, że obaj ją mieli, że obaj wygrali, odtworzyło się polskie państwo – mówił prezydent. – Możemy się dzisiaj spierać, ale pamiętajmy tę lekcję. Dziś nie wiemy tak do końca, kto naprawdę ma rację w naszych w kraju politycznych sporach. To pokaże dopiero przyszłość. Wierzę, że piękna i wspaniała dzięki naszej mądrości i tych, którzy po nas przyjdą, żeby prowadzić polskie sprawy – dodał.

Podkreślał, że we wszystkich politycznych sporach najważniejsza jest polska niepodległość.

– Spierajmy się, dyskutujmy. Ale niech w tym wszystkim Polska niepodległa, suwerenna będzie najważniejsza. A niepodległa i suwerenna jest wtedy, kiedy to my sami o niej decydujemy i o naszych najważniejszych sprawach. Kiedy to nasz parlament na demokratycznych zasadach wybrany i na demokratycznych zasadach pracujący podejmuje najważniejsze dla Polski decyzje, decydując o jej przyszłości jej kształcie. Kiedy to dzieje się za decyzją wyborcza i referendalna naszych rodaków, a nie innych państw i narodów. Ile razy inni za nas decydowali, tyle razy nieszczęśliwie dla nas to się kończyło – ocenił prezydent. – Bądźmy w sojuszach, ale mądrze. Uczestniczmy w różnych organizacjach, ale mądrze. Niech zawsze polski interes, właściwie rozumiany, będzie dla nas absolutnie na pierwszym miejscu – podkreślił.

Czytaj też:
NA ŻYWO: Święto Niepodległości 2023. Uroczystości państwowe i marsz w Warszawie
Czytaj też:
Donald Tusk z przemówieniem z okazji Święta Niepodległości: My, Naród

Opracował:
Źródło: WPROST.pl