Brutalna bójka pomiędzy uczniami dwóch szkół w Kluczborku. Czarnek reaguje

Brutalna bójka pomiędzy uczniami dwóch szkół w Kluczborku. Czarnek reaguje

Przemysław Czarnek
Przemysław Czarnek Źródło:Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
Minister edukacji i nauki odniósł się do bójki, która wywiązała się między uczniami dwóch szkół w Kluczborku. – Na terenie szkoły jest bezpiecznie – zapewniał Przemysław Czarnek.

W piątek na terenie pomiędzy dwoma szkołami średnimi w Kluczborku doszło do bijatyki. Starły się tam dwie zwaśnione ze sobą grupy uczniów. Zajściu przyglądał się tłum gapiów, ale tylko jedna osoba próbowała powstrzymać młodzież. Inni zachęcali do kontynuowania bójki, albo nagrywali telefonami. Wideo obiegło sieć.

Brutalne starcie uczniów w Kluczborku

Z nieoficjalnych ustaleń portalu nto.pl wynika, że 14-letni uczeń pierwszej klasy Zespołu Szkół Licealno-Technicznych otrzymał wiadomość SMS od 18-latka z sąsiedniego Zespołu Szkół nr 2, by przyszedł na przerwie na pobliski plac, żeby wyjaśnić jedną sprawę. Na wskazanym miejscu czekał na niego tłum nastolatków. „Dostał kilka ciosów: w brzuch i w twarz. Potem wywiązała się bójka, kiedy w jego obronie stanęli uczniowie z jego szkoły” – czytamy w relacji.

– Ej, trzymaj go w oktagonie! – słychać, jak jeden z nastolatków mówi na nagraniu, co wywołało śmiech pozostałych. W pewnej chwili jeden z nastolatków uderzył w głowę 14-latka, co sprowokowało dalszą bójkę.

Policja w Kluczborku poinformowała, że nie otrzymała zgłoszenia o zajściu, ale ma wyjaśnić sprawę.

Przemysław Czarnek komentuje

We wtorek na antenie Radia Zet do sprawy odniósł się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Szef MEiN przekonywał, że polskie szkoły są bezpieczne. – Bójka nie była na terenie szkoły, jak rozumiem. Na terenie szkoły jest bezpiecznie. Poza szkołą za uczniów odpowiadają rodzice. Ci, którzy nie reagują – są współwinni – oświadczył minister.

Czarnek stwierdził, że „widzimy od czasu do czasu takie zachowania młodych ludzi na ulicach miast, ale to już jest problem wychowania przez rodziców, dziadków i reakcji tych, którzy powinni zwracać uwagę”.

Szef resortu przekonywał, że „funkcję wychowawczą spełniają rodzice, a szkoła spełnia funkcję wychowawczą pomocniczą”. – Dyrektorzy i nauczyciele odpowiadają za bezpieczeństwo uczniów na terenie szkoły. I tam jest bezpiecznie – zaznaczył.

Czytaj też:
Przemysław Czarnek nie docenił gestu Szymona Hołowni. Doszło do ostrego spięcia
Czytaj też:
Przemysław Czarnek utworzył nową instytucję. Wiadomo, czym będzie się zajmować

Źródło: nto.pl/Radio Zet