Włodzimierz Czarzasty dał się poznać jako polityk zdystansowany i zrównoważony. Nie inaczej było podczas wywiadu na antenie radia Zet, który miał miejsce w czwartkowy poranek (12 września).
Rozmowa rozpoczęła się od pytania forsowane przez rząd dopłaty do kredytów mieszkania.
Czarzasty: Nie dla rządowych dopłat do kredytów
– Krótka piłka na początek: czy państwo powinno dopłacać do kredytów mieszkaniowych? Tak, czy nie? – Rozpoczął Bogdan Rymanowski.
- Nie – odpowiedział zdecydowanie Czarzasty. – Dopłacanie do kredytów – żeby była jasność, mówiliśmy tak 4 lata temu i 2 lata temu i rok temu – powoduje wzrost cen mieszkań i to nie jest fanaberia lewicy. To powoduje, że deweloperzy w tej chwili mają najwyższe stawki zysku na poziomie 30%, powoduje to wzrost cen mieszkań. To informacja z rynku, a nie informacja od współprzewodniczącego lewicy.
Jak się okazało podobnego zdania byli też słuchacze Radia zet, których zdecydowana większość opowiedziała się przeciwko pomysłowi dopłat w internetowej ankiecie.
Czarzasty o zatrzymaniu Ryszarda Cz. „Myślał, że jest Bogiem”
W dalszej części prowadzący program próbował podpytać wicemarszałka Sejmu o zatrzymanie Ryszarda Cz., do którego doszło w środę na lotnisku Okęcie.
– Co pan sobie pomyślał, jak CBA zatrzymała (Ryszarda Cz.)? Pomyślał pan sobie: dobrze mu tak? – zapytał Rymanowski.
- Każdy za swoje sprawy z przyszłości będzie odpowiadał nawet, jak wydawało mu się, że jest bogiem – odpowiedział spokojnie Czarzasty. Dodał, jednak że sprawy związane z mieszkalnictwem są dla niego zdecydowane ważniejsze niż zatrzymanie polityka Prawa i Sprawiedliwości i fakt czy ten „ma jakiś układ korupcyjny razem ze swoją żoną”.
– Słyszał pan, co powiedział pan (Ryszarda Cz.)? (Powiedział), że władza robi igrzyska, bo nic innego nie umie… – kontynuował Rymanowski
– Pan (Ryszarda Cz.)nic innego nie umie powiedzieć – odparł Czarzasty, po czym dodał, że sprawą po kolei zajmie się prokuratura, a następnie sąd, który podejmie ostateczną decyzję. Podkreślił przy tym, że „żeby kogoś oskarżyć, trzeba zgromadzić dokumenty, które dotyczą sprawy, następnie sądy będą decydowały. Taka jest różnica między nami a PiS-em" – zakończył wątek Czarzasty.
Czytaj też:
Lewica chce opodatkować 2 mln pustostanów. Może się mocno mylić w obliczeniachCzytaj też:
Po tych słowach Czarzastego rozległy się gromkie brawa. „Donald, przepraszam”