Piraci zapowiadają start w wyborach do Sejmu. Chcą zdobyć „6, a może 7 proc. głosów”

Piraci zapowiadają start w wyborach do Sejmu. Chcą zdobyć „6, a może 7 proc. głosów”

Głosowanie, wybory, zdjęcie ilustracyjne
Głosowanie, wybory, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Dziurek
Polska Partia Piratów zapowiada, że zamierza wystartować w zbliżających się wyborach parlamentarnych. – Dobrze byłoby, abyśmy zdobyli 6, a może 7 proc. głosów – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes PPP Janusz Wdzięczak.

Polska Partia Piratów działa w Polsce od 2007 r., ale do tej pory pozostawała w niszy. „Jako część międzynarodowego ruchu, który propaguje ochronę prywatności i wolny dostęp do dóbr kultury, wspieramy rozwój społeczeństwa informacyjnego i staramy się przeciwdziałać prywatnym monopolom, które są szkodliwe dla społeczeństwa” – wyjaśnia ugrupowanie na swojej stronie internetowej.

Wybory parlamentarne 2023. Piraci chcą się dostać do Sejmu

Lider partii Janusz Wdzięczak zapowiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że Piraci zamierzają wystartować w wyborach parlamentarnych. – Międzynarodowy ruch Piratów istnieje od kilkunastu lat, skupiając młodsze pokolenia wyborców. W Polsce przystępujemy do jesiennych wyborów – powiedział prezes PPP. – Byłoby dobrze, gdybyśmy zdobyli sześć, a może siedem procent głosów – dodał.

Wdzięczak wskazał, że do tej pory w Polsce Polska Partia Piratów była „mniej propagowana”, w przeciwieństwie do innych krajów jak na przykład w Czechach, ale to ma się zmienić. Lider poinformował, że do ugrupowania w naszym kraju należy około sto osób. – W połowie województw mamy już swoje struktury, gdzie powołaliśmy pełnomocników – przekazał.

Prezes PPP wyjaśnił też, że partia „swoją polityczną ofertę adresuje do ludzi młodych, małych i średnich przedsiębiorców, właścicieli start-upów, programistów”.

facebook

Polska Partia Piratów. Jakie ma postulaty?

Polska Partia Piratów wskazuje na swojej stronie internetowej, że jej celem jest „dostosowanie działań państwa i zasad społecznych do cyfrowej rzeczywistości doby Internetu”. Jej działacze „przeciwstawiają się używaniu nowych technologii do zniewolenia społeczeństwa, zamiast do otwierania nowych możliwości i podnoszenia poziomu życia” i „bronią podstawowych praw społecznych – takich jak wolność słowa, prawo do uczciwych wyborów, niezależnych i obiektywnych mediów, wolności gospodarczej i osobistej”.

Wśród postulatów PPP znajdują się między innymi reforma prawa patentowego, otwarcie dostępu do otwartych danych czy ochrona praw i wolności obywatelskich.

Czytaj też:
Powstała nowa partia polityczna. Ma już reprezentanta w Sejmie
Czytaj też:
Został prezydentem miasta w wieku 25 lat, teraz tworzy „polityczny start-up”. Chce przełamać „klincz”

Źródło: Polska Agencja Prasowa/Wprost.pl