Petru rzuca wyzwanie Bosakowi. „Albo żart, albo kłamstwo”

Petru rzuca wyzwanie Bosakowi. „Albo żart, albo kłamstwo”

Ryszard Petru
Ryszard Petru Źródło:PAP / Mateusz Marek
Były lider Nowoczesnej Ryszard Petru wezwał do debaty Krzysztofa Bosaka z Konfederacji. Miałaby ona dotyczyć dwóch spraw.

– Nie wierzę w zapewnienia , że nie zrobią rządu z PiS-em. Nie wierzę też w ich program gospodarczy, który – moim zdaniem – jest albo żartem, albo kłamstwem. Ale mówię „sprawdzam” – ogłosił , w krótkim wideo, które w czwartek trafiło do sieci.

Petru zaprasza Bosaka na debatę

Były przewodniczący Nowoczesnej rzuca wyzwanie , jednemu z liderów Konfederacji, i zaprasza go na debatę „w tych dwóch sprawach”.

W niedawnej rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Petru mówił, że obawia się „czarno-brunatnego scenariusza, który kształtuje się nam w perspektywie dwóch miesięcy”. – Obawiam się, że albo Konfederacja wejdzie do rządu, ale nawet jak nie wejdzie, to dalej będzie rządził PiS z jakąś formą ich poparcia – stwierdził.

twitter

Były lider Nowoczesnej na wojnie z Konfederacją

Petru od kilku tygodni walczy z Konfederacją. Ostatnio w mediach społecznościowych publikuje chociażby nagrania pod hasłem „Obnażamy Konfederację”. Z kolei w czerwcu odbyła się jego debata z drugim liderem tego środowiska – Sławomirem Mentzenem. Dwaj ekonomiści spotkali się w studiu radia RMF FM. Pytani byli o kwestie dotyczące między innymi wieku emerytalnego, ZUS, 500 plus podniesionego do 800 plus, a także podatków i praw pracowniczych.

– Czy pan liczy swoje propozycje? Bo to też brzmi trochę jak żart. Gospodarka to jest złożona sprawa, ludzie oczekują od polityków poważnych propozycji, a nie żartu – dociskał Mentzena Petru.

Szykuje się wyborczy pojedynek?

Z kolei w tym tygodniu Petru poinformował, że jednak nie będzie kandydował do Senatu w zbliżających się , ale ma na siebie inny pomysł. „Oferuję mój start do  tam, gdzie będzie startował Sławomir Mentzen. Chcę z nim walczyć twarzą w twarz” – oświadczył.

Jak wyjaśnił, jego „działanie ma jeden cel: chce przekonać jak największą cześć obecnych wyborców Konfederacji, że są przez to ugrupowanie oszukiwani”.

Mentzen będzie „jedynką” na liście Konfederacji w Warszawie.

Czytaj też:
Kto zyska na transferze Kołodziejczaka? „Tusk się jeszcze na nim przejedzie”
Czytaj też:
Pakt senacki stał się faktem. „Uzyskaliśmy porozumienie w sprawie wszystkich stu okręgów”