Kochanowski: oddajmy szkołę rodzicom

Kochanowski: oddajmy szkołę rodzicom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uspołecznienie szkoły to najpewniejszy sposób na wyeliminowanie pokusy ideologizacji. Szkoła nie może być miejscem realizacji interesów partyjnych czy społecznych, których celem jest oddziaływanie na świadomość dziecka, by zdobyć jego sympatię dla pewnej ideologii - pisze rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski na łamach "Rzeczpospolitej".

Pierwszego września weszła w życie nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która reguluje m.in. status rad rodziców w szkołach publicznych. Autor upatruje w tej zmianie możliwości pobudzenia rozwoju edukacji narodowej, zgodnie ze standardami państwa demokratycznego oraz pozytywnymi doświadczeniami krajów, które w zaangażowaniu rodziców w kształtowanie programów wychowania widzą najpewniejszą gwarancję rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.

Zdaniem Janusza Kochanowskiego, fakt wejścia w życie przepisów regulujących status rad rodziców powinien się stać okazją do uruchomienia procesu rzeczywistego uspołecznienia polskiego systemu edukacyjnego oraz do zainicjowania debaty publicznej na temat kierunków jego rozwoju. Należy to zrobić, biorąc pod uwagę zarówno poprawę jakości kształcenia, zgodnego z potrzebami i wyzwaniami, jakie stawia przed nami postęp cywilizacyjny, jak i wspieranie procesu wychowawczego dzieci - za który odpowiadają przede wszystkim rodzice.

Szkoła, tworzona w partnerskim dialogu z rodzicami, powinna umożliwiać młodzieży dostęp do najnowszej wiedzy oraz wychować ją na członków wspólnoty obywatelskiej; zarówno lokalnej, jak i państwowej.

Autor wskazuje, że pierwszym warunkiem programu uspołecznienia szkoły i edukacji narodowej jest wzmacnianie głosu samych rodziców. Drugim - utrzymanie zapoczątkowanego wraz z odzyskaniem niepodległości procesu przekazywania odpowiedzialności za zarządzanie szkołami samorządom lokalnym - gminom i powiatom.

Wprowadzenie do szkół publicznych instytucji rad rodziców, oraz zamieszanie, które towarzyszyło rozmaitym działaniom resortu edukacji, niech będzie początkiem ogólnonarodowej debaty nad polskim systemem oświaty - postuluje Janusz Kochanowski.