Przywódcy zobowiązali się do częściowej nacjonalizacji światowego systemu bankowego w ramach międzynarodowego planu, który ma na celu zastopować pogłębiający się kryzys finansowy.
Ministrowie finansów państw należący do G7, oświadczyli, że są gotowi na dofinansowanie banków, tak aby zabezpieczyć je przed upadkiem, poinformował „The Daily Telegraph".
Państwa z grupy G7 zaprezentowały pięciopunktowy „Plan działania", który ma rozwiązać kłopoty na rynkach finansowych. Jak potwierdziła gazeta, ministrowie „zapewnili, że banki będą mogły pożyczyć pieniądze zarówno z publicznych, jak i prywatnych źródeł w celu przywrócenia zaufania oraz płynności finansowej”.
Minister skarbu USA Hank Paulson podkreślił, że Stany Zjednoczone są przygotowane na wygospodarowanie 700 miliardów $ w celu nabycia udziałów w bankach, które utraciły płynność.
Umowa, która została podpisana przez ministrów finansów w Waszyngtonie, jest ostatnią próbą powstrzymania kryzysu finansowego podjętą przez rządy państw G7. Niektórzy eksperci uważają jednak, że jeżeli powyższe próby nie przywrócą płynności oraz zaufania do banków, system finansowy może całkowicie się załamać, powodując jeszcze większy kryzys ekonomiczny niż ten, który miał miejsce w latach 30. XX wieku.
Jak podała brytyjska gazeta, ministrowie finansów państw grupy G7 zgodnie stwierdzili, że „obecna sytuacja wymaga niezwykle pilnego i nadzwyczajnego działania". Minister Paulson potwierdził, że plan ratunkowy, ustalony na ostatnim posiedzeniu ministrów finansów, „jest agresywną próbą powstrzymania kryzysu na globalnych rynkach, kładącym nacisk na pomoc instytucjom finansowym”.
Według "The Daily Telegraph”, po tym jak brytyjski plan działania nie uchronił giełdy przed spadkami, pojawiły się obawy, czy nowa umowa ministrów finansów przyniesie poprawę sytuacji na rynkach finansowych.
W związku z pogłębiającym się kryzysem gospodarczym pojawiają się również obawy o stan światowej gospodarki. Większość ekonomistów jest przekonana, że gospodarka Wielkiej Brytanii znajduje się już w recesji a Międzynarodowy Fundusz Walutowy zmniejszył prognozy wzrostu PKB w Anglii bardziej niż w przypadku innych krajów zachodnich.
Obecna sytuacja gospodarcza w Wielkiej Brytanii wskazuje na to, że kryzys może potrwać dłużej niż się tego spodziewano, wraz z rosnącym bezrobociem, dodał „The Telegraph".
mc
Państwa z grupy G7 zaprezentowały pięciopunktowy „Plan działania", który ma rozwiązać kłopoty na rynkach finansowych. Jak potwierdziła gazeta, ministrowie „zapewnili, że banki będą mogły pożyczyć pieniądze zarówno z publicznych, jak i prywatnych źródeł w celu przywrócenia zaufania oraz płynności finansowej”.
Minister skarbu USA Hank Paulson podkreślił, że Stany Zjednoczone są przygotowane na wygospodarowanie 700 miliardów $ w celu nabycia udziałów w bankach, które utraciły płynność.
Umowa, która została podpisana przez ministrów finansów w Waszyngtonie, jest ostatnią próbą powstrzymania kryzysu finansowego podjętą przez rządy państw G7. Niektórzy eksperci uważają jednak, że jeżeli powyższe próby nie przywrócą płynności oraz zaufania do banków, system finansowy może całkowicie się załamać, powodując jeszcze większy kryzys ekonomiczny niż ten, który miał miejsce w latach 30. XX wieku.
Jak podała brytyjska gazeta, ministrowie finansów państw grupy G7 zgodnie stwierdzili, że „obecna sytuacja wymaga niezwykle pilnego i nadzwyczajnego działania". Minister Paulson potwierdził, że plan ratunkowy, ustalony na ostatnim posiedzeniu ministrów finansów, „jest agresywną próbą powstrzymania kryzysu na globalnych rynkach, kładącym nacisk na pomoc instytucjom finansowym”.
Według "The Daily Telegraph”, po tym jak brytyjski plan działania nie uchronił giełdy przed spadkami, pojawiły się obawy, czy nowa umowa ministrów finansów przyniesie poprawę sytuacji na rynkach finansowych.
W związku z pogłębiającym się kryzysem gospodarczym pojawiają się również obawy o stan światowej gospodarki. Większość ekonomistów jest przekonana, że gospodarka Wielkiej Brytanii znajduje się już w recesji a Międzynarodowy Fundusz Walutowy zmniejszył prognozy wzrostu PKB w Anglii bardziej niż w przypadku innych krajów zachodnich.
Obecna sytuacja gospodarcza w Wielkiej Brytanii wskazuje na to, że kryzys może potrwać dłużej niż się tego spodziewano, wraz z rosnącym bezrobociem, dodał „The Telegraph".
mc