Ile wolno podarować urzędnikowi

Ile wolno podarować urzędnikowi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjskie władze próbują uregulować sprawę prezentów, które masowo trafiają do urzędników państwowych. Zgodnie z Kodeksem Cywilnym pracownik może zatrzymać dla siebie tylko przedmioty o wartości do trzech tysięcy rubli, podają „Izwiestia”.
Do 1 kwietnia rosyjscy urzędnicy powinni byli złożyć oświadczenia majątkowe. „Izwiestia" wątpią jednak, by w deklaracjach znalazły się wzmianki o otrzymanych w ciągu roku prezentach. Odpowiedni przepis istnieje od dwóch lat, ale wciąż tylko na papierze. Zgodnie z nim wszystkie prezenty o wartości przewyższającej 3000 rubli pracownicy zobowiązani są przekazywać do swojego resortu. Przepisy łatwo jednak obejść. Artykuł nie obejmuje prezentów wręczanych z okazji wyjazdów służbowych i uroczystości. Poza tym, nie do końca wiadomo, jak oszacować wartość podarku.

Władze Obwodu Uljanowskiego ustanowiły kary za skrywanie faktu otrzymania prezentu droższego niż 3000 rubli . Nieprzestrzegający przepisu urzędnik może stracić część premii. Do tej pory w całej Rosji nikogo nie ukarano. W samym Obwodzie Uljanowskim tylko jeden urzędnik przyznał się do otrzymanej książki i przekazał ją do biblioteki gubernatora. Większość pozostałych obwodów nie przejawia większego zainteresowania sprawą.-Na wszystkie święta, w tym również prawosławne, nie mówiąc już o urodzinach, urzędnicy dostają prezenty. Gabinety są nimi zawalone, mówi Kirił Kabanow z Narodowego Komitetu Antykorupcyjnego. Luki w zapisach prawnych pozwalają na bezkarność.

Urzędnicy zawsze mogą wytłumaczyć się tym, że nie znają ceny podarku. Drugi problem to brak kontroli. Na chwilę obecną spośród wszystkich resortów federalnych wewnętrzne rozporządzenie w sprawie przekazywania prezentów wydało tylko Ministerstwo Finansów. Jego pracownicy, po oddaniu prezentu, mogą go wykupić. Szef resortu finansów Aleksiej Kudrin przekazał już do rządowej przechowalni wazę od prezydenta Obamy. Na razie nikt nie poszedł w jego ślady.

KP