W Polsce działa 547 grup przestępczych. Rok temu było ich 500 - wynika z raportu Centralnego Biura Śledczego, do którego dotarła "Rzeczpospolita". Żadna z grup nie obejmuje jednak zasięgiem całego kraju.
Polskim bandytom szybko przybywa cudzoziemskich konkurentów. - Wietnamskie gangi zdominowały produkcję marihuany - mówi gazecie mł. insp. Sebastian Michalkiewicz, szef warszawskiego zarządu CBŚ. Na 61 rozbitych w 2010 r. profesjonalnych plantacji konopi indyjskich, z których wytwarza się ten narkotyk, połowę prowadzili Wietnamczycy.
Według "Rz", przybywa gangów zajmujących się przestępczością ekonomiczną. To domena 177 grup (o 13 więcej niż rok wcześniej). Są to wyłudzenia VAT i tzw. przestępstwa karuzelowe, w których grupy wykorzystują zróżnicowanie stawek VAT w obrocie gospodarczym. Rodzimy świat przestępczy więcej inwestuje też w nielegalne fabryki, np. papierosów. Mniej gangów zajmuje się aktywnością stricte kryminalną - rozboje czy wymuszenia to zajęcie 90 grup.