Jarucka donosi na MSZ

Po tym, jak w sierpniu ubiegłego roku fałszywymi oskarżeniami wyeliminowała z życia publicznego Włodzimierza Cimoszewicza (56 l.), teraz Anna Jarucka (36 l.) twierdzi, że pracując w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, padła ofiarą mobbingu! Domaga się oczywiście kasy! - pisze "Superexpress" w artykule "Jarucka donosi na MSZ". Taki pozew rzeczywiście został złożony - potwierdza szefowa sądu pracy dla Warszawy Śródmieścia Wioletta Chełchowska. To prawda, że skarżąca domaga się od pracodawcy finansowego odszkodowania. Na czym polegać miał wobec Jaruckiej, która od ponad roku nie pojawia się w pracy, przedstawiając kolejne zwolnienia lekarskie? Jarucka skarży się, iż w MSZ miał powstać spisek mający na celu pozbawienie jej środków do życia.