Brazylia wstrząśnięta gwałtem na nastolatce. Policja szuka 30 napastników

Brazylia wstrząśnięta gwałtem na nastolatce. Policja szuka 30 napastników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Protest w Rio de Janeiro
Protest w Rio de Janeiro Źródło:X / Angela Milanese
Brazylia wstrząśnięta bestialskim gwałtem na 16-letniej dziewczynie. Policja poszukuje ponad 30 mężczyzn podejrzanych w związku z tą sprawą - podaje BBC.

BBC podaje, że do dramatycznego zdarzenia doszło w minioną sobotę. Dziewczyna wybrała się do domu swojego chłopaka. Dalszych zdarzeń nie pamięta. Policjantom powiedziała, że obudziła się w obcym mieszkaniu, otoczona przez nieznanych mężczyzn. Z jej relacji wynika, że była ranna i naga. W tym stanie udała się do domu.

Po trzech dniach 16-latka dowiedziała się, że 40-sekundowe nagranie z gwałtu zostało zamieszczone na Twitterze. Wideo szybko rozeszło się po sieci i wywołało prawdziwą burzę w mediach społecznościowych w Brazylii. Jej pokłosiem była kampania online prowadzona przeciwko zjawisku, które działacze określają mianem "kultury gwałtu". Oburzeni ludzie wyszli też na ulicę miast. Protesty miały miejsce m.in. w Rio de Janeiro.

twitter

Ofiara napaści postanowiła zabrać głos w Internecie. W komunikacie zamieszczonym na Facebooku podziękowała za wsparcie, jakie otrzymuje i przyznała, że spodziewała się, że "będzie źle oceniana". "Każdą z nas może spotkać coś takiego. To boli nie ciało, tylko duszę, ponieważ ma się świadomość, że są okrutni ludzie, którzy nie zostali ukarani" - napisała dziewczyna.

Po upublicznieniu informacji na temat historii dziewczyny przez media społecznościowe przelała się fala oburzenia i krytyki, także wobec mediów, którym zarzucano zbyt powolną reakcję na to zdarzenie. Debata w dużej mierze została wywołana przez komentarze pojawiające się pod nagraniem, w których większość osób próbowała zrzucić odpowiedzialność na ofiarę. Gazecie "O Globo", która jako jedna z pierwszych poświeciła więcej miejsca na swoich łamach tej historii, nastolatka powiedziała, że najbardziej boli ją stygmatyzowanie przez ludzi i uwagi, że to jej wina, ponieważ nosiła prowokujące ubrania. "Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że gwałt nie jest winą kobiety" - podkreśliła.

Źródło: BBC