Ogromne pożary w Kalifornii. Strażacy nie mogą opanować ognia

Ogromne pożary w Kalifornii. Strażacy nie mogą opanować ognia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pożar w Kalifornii
Pożar w Kalifornii Źródło:@CALFIRE_PIO
Kalifornia zmaga się z poważnymi pożarami. Największy z nich wybuchł we wtorek 16 sierpnia w dolinie Cajon Pass, znajdującej się w odległości około 100 km od Los Angeles. Ogień w krótkim czasie objął obszar około 3600 hektarów. Na zagrożonych terenach znajdowało się 34,5 tys. domów, z których trzeba było ewakuować 82 tys. osób.

Szybko rozwijający się pożar zmusił władze do ewakuowania około 82 tys. osób w hrabstwie San Bernardino na wschód od Los Angeles. Walkę z pożarem utrudnia panująca w regionie susza oraz silny wiatr i niska wilgotność powietrza. Jego podmuchy szybko przeniosły ogień na kolejne wysuszone zarośla i trawy. W innych rejonach Kalifornii z ośmioma mniejszymi pożarami walczyło 8 tys. strażaków.

Strażacy nie są w stanie opanować ognia

W ciągu ostatniej doby pożar obszar objęty pożarem powiększył się niemal trzykrotnie. Z informacji władz stanowych wynika, że jest to obecnie niemal 10 tysięcy hektarów.  Jak podaje CNN, ogień w tym rejonie udało się opanować tylko w 4 proc. Znacznie lepiej jest w rejonie San Francisco, gdzie strażacy kontrolują 40 proc. obszaru objętego pożarem.

Władze stanu nie wykluczyły podpaleń. Już wcześniej ustalono, że właśnie celowe podłożenie ognia było przyczyną kilku wcześniejszych pożarów. W małej miejscowości Clearlake położonej na północ od San Francisco policja zmuszona była do ochrony podejrzanego o podpalenie mężczyzny przed samosądem ze strony mieszkańców. Z kolei meteorolodzy ostrzegają, że w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi tj. wysokie temperatury, niska wilgotność powietrza czy silny wiatr w rejonie mogą się pojawić kolejne pożary.

Źródło: CNN