Rosyjskie wybory odbywały się w godz. 8-20 czasu lokalnego. Wystartowało w nich 14 partii. Na 103 tys, kandydatów swoje głosy mogło oddawać 111,6 mln obywateli. Eksperci od początku podkreślali, że bez większych problemów ponowne zwycięstwo powinna odnieść partia Władimira Putina Jedna Rosja. – Dla Jednej Rosji, tak jak dla każdej partii, ważny jest rezultat. Rezultat jest dobry – powiedział Putin. Komentując wyniki wyborów do rosyjskiej Dumy Państwowej prezydent stwierdził także, że świadczą one o rosnącej dojrzałości politycznej Rosjan.
Podczas głosowania dochodziło do licznych nieprawidłowości
Według opozycji podczas głosowania w ciągu całego dnia dochodziło do licznych nieprawidłowości. Do tych doniesień odniósł się w poniedziałek na konferencji prasowej w Moskwie szef misji obserwatorów krótkoterminowych na wybory z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE, fiński parlamentarzysta Ilkka Kanerva.
„Rosja nie przestrzega reguł demokracji”
Ilkka Kanerva przyznał podczas konferencji prasowej, że „OBWE dostrzega pewne postępy przy organizacji rosyjskich wyborów, ponieważ były one znacznie bardziej przejrzyste w obszarze administracyjno–organizacyjnym, niż miało to miejsce w ubiegłych latach”. Przedstawiciel organizacji podkreślił jednak, że„ nadal w Rosji jest wiele problemów dotyczących m.in. ograniczeń prawnych dla kandydatów opozycji, którzy chcieliby startować w wyborach”.
– Rosja nie tylko nie przestrzega reguł demokracji, ale wręcz nie zapewnia podstawowych praw czy swobód obywatelskich – tłumaczył deputowany. Jego zdaniem Rosja „powinna podjąć działania mające na celu zbudowanie prawdziwego społeczeństwa obywatelskiego, a także zapewnić większy pluralizm kandydatów”. Nieprawidłowości zarejestrowano m.in. podczas liczenia głosów. Według OBWE wiele komisji „wykazało się brakiem bezstronności i niezależności”.
Czytaj też:
Rosjanie reformują służby. W rzeczywistości - wraca KGB