Kongres po raz pierwszy przełamał weto Obamy. Arabia Saudyjska może być pozywana w USA

Kongres po raz pierwszy przełamał weto Obamy. Arabia Saudyjska może być pozywana w USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Barack Obama
Barack Obama Źródło:Newspix.pl / ABACA
Na kilka miesięcy przed końcem prezydentury Baracka Obamy Kongres po raz pierwszy zdecydował o odrzuceniu weta głowy państwa, które zostało zastosowane w stosunku do projektu ustawy JASTA.

Aby Kongres mógł odrzucić weto prezydenta w stosunku do projektu ustawy niezbędne jest 2/3 głosów w obu izbach parlamentu. W wypadku projektu JASTA za odrzuceniem weta Baracka Obamy zagłosowało 97 senatorów (1 był przeciwko) oraz 348 członków Izby Reprezentantów (77 było przeciwnych).

Ustawa JASTA (Justice Against Sponsors of Terrorism Act lub 9/11 Act - red.) zakłada możliwość skierowania przez rodziny ofiar zamachów z 11 września do amerykańskiego sądu pozwu o odszkodowanie wobec Arabii Saudyjskiej. Prezydent Barack Obama odmawiając jej podpisania stwierdził, że wejście w życie nowego prawa "byłoby szkodliwe na interesy Stanów Zjednoczonych", ponieważ ograniczyłoby zdolność Waszyngtonu do współpracy z "sojusznikami w walce przeciwko terroryzmowi”. Ponadto mogłoby ono, w jego przekonaniu, doprowadzić do możliwości pozywania amerykańskich urzędników.

Wśród argumentów za stworzeniem ustawy znalazła się informacje, że 15 spośród 19 zamachowców z 11 września 2011 roku było Saudyjczykami, a Al-Kaidę kierowaną przez Osamę bin Laden wspierali finansowo bogaci obywatele królestwa Saudów.

Groźba wobec Waszyngtonu

Arabia Saudyjska jeszcze przed tym, jak podpisania ustawy odmówił Baracka Obama, zagroziła, że jeśli projekt stanie się obowiązującym prawem, sprzeda warte nawet 750 miliardów dolarów papiery dłużne amerykańskiego Departmanetu Skarbu.

11 września

We wrześniu 2001 roku 19 terrorystów Al-Kaidy kupiło bilety na 4 loty krajowe amerykańskich linii lotniczych. Po przejęciu kontroli nad samolotami, skierowali dwa z nich na bliźniacze wieże World Trade Center w Nowym Jorku, trzeci obrał za cel Pentagon, niszcząc część kompleksu. Ostatni z samolotów rozbił się na polach Pensylwanii. Przypuszcza się, że miał on uderzyć w Biały Dom lub Kapitol. Tak się jednak nie stało, gdyż pasażerowie, którzy dowiedzieli się o losie innych samolotów, zaatakowali porywaczy i doprowadzili do tego, że samolot rozbił się właśnie w Pensylwanii. We wszystkich czterech katastrofach, zginęły 2973 osoby, w tym sześciu Polaków, nie licząc 19 porywaczy i 26 osób nadal oficjalnie uznawanych za zaginione. Straty poniosły także służby miejskie, głównie straż pożarna i policja. W trakcie akcji ratunkowej zginęło ponad 300 funkcjonariuszy.

Źródło: WPROST.pl