Słynny „Szakal” odpowie za kolejną zbrodnię. Usłyszy trzeci wyrok dożywocia?

Słynny „Szakal” odpowie za kolejną zbrodnię. Usłyszy trzeci wyrok dożywocia?

Ilich Ramírez Sánchez jest osadzony w więzieniu Clairvaux
Ilich Ramírez Sánchez jest osadzony w więzieniu Clairvaux Źródło:Wikimedia Commons
Jeden z najbardziej poszukiwanych w latach 70. i 80. terrorystów na świecie ponownie stanie przed sądem. Carlos, określany przez prasę pseudonimem „Szakal” odsiaduje obecnie karę podwójnego dożywocia we Francji. W poniedziałek przed paryskim sądem rozpoczął się jego proces w związku z zamachem z 1974 roku.

Carlos, który naprawdę nazywa się Ilich Ramirez Sanchez, odsiaduje obecnie we Francji karę podwójnego dożywocia. Pierwszy wyrok usłyszał za zamordowanie w 1975 roku w Paryżu dwóch francuskich policjantów i ich informatora. W 2011 roku sąd uznał go winnym współudziału w czterech atakach dokonanych w latach 1982 i 1983, i skazał na kolejną karę dożywotniego więzienia. W wywiadzie sprzed sześciu lat dla jednego z wenezuelskich dzienników Ramirez przyznał się do przeprowadzenia ponad 100 zamachów, w których zginęło łącznie 1500-2000 ludzi.

Francuscy śledczy ustalili, że 67-letni obecnie „Szakal” może być odpowiedzialny za atak na centrum handlowe w Dzielnicy Łacińskiej, do którego doszło we wrześniu 1974 roku. W wyniku ataku z użyciem granatu zginęły wówczas dwie osoby, a 34 zostały ranne. Ramirez nie przyznaje się do winy, a jego prawnik Isabelle Coutant-Peyre twierdzi, że proces to strata czasu.

Przesłuchania w tej sprawie rozpoczęły się w poniedziałek i mają potrwać trzy tygodnie. Obrończyni "Szakala" podważała działania śledczych jako bezcelowe, ponieważ proces odbywa się po wielu latach od zdarzenia. Przeciwne zdanie przedstawił Georges Holleaux, adwokat reprezentujący rodziny ofiar i osoby poszkodowane w zamachu. – Ofiary czekały długo na moment, gdy Ramirez zostanie osądzony i skazany. Ich rany nigdy się nie zabliźniły – stwierdził. We wcześniejszym wywiadzie Ramirez przyznał, że przeprowadził atak, by przekonać Francję od uwolnienia japońskich komunistów. Obecnie twierdzi, że to nie on jest sprawcą. Jeżeli zostanie uznany winnym, może usłyszeć kolejny wyrok dożywotniego wiezienia.

Źródło: BBC / Wprost.pl, PAP