Trump prawie jak Waszczykowski. Do afrykańskich liderów mówił o nieistniejącym kraju

Trump prawie jak Waszczykowski. Do afrykańskich liderów mówił o nieistniejącym kraju

Witold Waszczykowski i Donald Trump
Witold Waszczykowski i Donald Trump Źródło:Grzegorz Jakubowski / KPRP / flickr.com
Podczas lunchu z przywódcami krajów afrykańskich prezydent USA Donald Trump mówił o sukcesach nieistniejącego kraju w Afryce. Chwalił służbę zdrowia w Nambii.

Tak jak swego czasu polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski przez swoją pomyłkę „stworzył” San Escobar, tak teraz Donald Trump obwieścił światu istnienie Nambii w Afryce. – W Gwinei i Nigerii zwalczaliście straszną epidemię eboli – chwalił polityków z Afryki zachodniej Donald Trump. – Opieka zdrowotna w Nambii jest już coraz bardziej samowystarczalna – wyliczał dalej. Problem w tym, że ten ostatni komplement trafił w próżnię. Na sali nie było żadnego przedstawiciela Nambii. Kraju tego w ogóle nie ma na mapach.

Biały Dom wyjaśniał później, że chodziło o Namibię, położoną w południowo-zachodniej części kontynentu. Dziennikarze zastanawiali się wcześniej także nad Gambią i Zambią. Do wpadki doszło podczas spotkania z afrykańskimi liderami w Nowym Jorku. Przywódcy z całego świata zebrali się tam z okazji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Pomyłka Trumpa nie była tylko przejęzyczeniem, ponieważ prezydent USA nazwę „Nambia” powtórzył dwukrotnie.

Zamieszkana przez 2,5 mln osób Namibia w ostatnim czasie we wzorowy sposób przeprowadziła niezbędne działania, by uchronić się przed epidemią eboli, która przed dwoma laty zabiła tysiące mieszkańców kontynentu. Kraj ten znany jest też jako jeden z największych eksporterów uranu. Trump w swoim przemówieniu wspomniał także o „olbrzymim potencjale biznesowym” Afryki. – Wielu moich przyjaciół przyjeżdża do waszych krajów, próbując się wzbogacić. Gratuluję wam. Wydają dużo pieniędzy – mówił Trump.

San Escobar Waszczykowskiego

Na początku roku podobną wpadkę z nieistniejącym krajem zaliczył minister Witold Waszczykowski. Różnica polegała na tym, że Trump przekręcił nazwę istniejącej Namibii na Nambię, a Waszczykowski stworzył coś zupełnie od podstaw. Jak tłumaczyła jego rzeczniczka na Twitterze „wypowiedź Waszczykowskiego była przejęzyczeniem, ponieważ minister miał na myśli San Cristobal y Nieves”. Ministrowi nie odpuścili polscy internauci, którzy długo po jego błędzie tworzyli nowe memy i żarty z San Escobar.

Czytaj też:
Witold Waszczykowski pochwalił się spotkaniem z ministrem kraju, który...nie istnieje
Czytaj też:
„A słowo stało się ciałem”. Świat uznał fakt istnienia San Escobar