„A słowo stało się ciałem”. Świat uznał fakt istnienia San Escobar

„A słowo stało się ciałem”. Świat uznał fakt istnienia San Escobar

Oficjalna flaga San Escobar
Oficjalna flaga San Escobar Źródło: Wikimedia Commons / SanEscobar
Na naszych oczach powstaje pierwsze postpaństwo w czasach postprawdy. Kiedy minister Waszczykowski swoim przejęzyczeniem „powołał do życia” nieistniejące San Escobar, nikt nie mógł nawet przypuszczać, że zmyślony twór tak szybko nabierze tak realnych kształtów.

„Jeśli nie ma cię na Facebooku, to nie istniejesz” – słyszymy czasem. Czy w takim razie o mitycznym San Escobar możemy powiedzieć, że jest już prawie realne, dzięki swojej obecności i aktywności w mediach społecznościowych? Powołane językowym lapsusem państwo ma już profile na Facebooku i Twitterze. O nowym egzotycznym kraju informowały też największe światowe media, m.in. „Washington Post”, „New York Times”, BBC. San Escobar ma nawet własną flagę i stronę na anglojęzycznej Wikipedii.

twittertwitter

Wszystko przez jedną wypowiedź Witolda Waszczykowskiego. – Mamy okazję do prawie 20 spotkań z różnymi ministrami. Z niektórymi, jak np. na Karaibach, po raz pierwszy chyba w historii naszej dyplomacji. Na przykład z takimi krajami jak San Escobar albo Belize. Każdy z tych krajów to jest jeden głos w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ – mówił polski minister spraw zagranicznych, opisując swoją batalię o przyznanie Polsce stanowiska niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018 i 2019.

twitter

– Miałem na myśli państwo karaibskie, które jest znane pod dwoma nazwami: St. Kitts and Nevis i San Cristobal albo Christopher. Niestety po 22 godzinach spędzonych w samolotach i kilku przesiadkach można się przejęzyczyć – tłumaczył polski szef dyplomacji. Pomimo szybkiej reakcji rzecznika prasowego oraz samego ministra, internauci okazali się bezlitośni i nie odpuścili takiej wpadki. Krótko po słowach ministra sieć została zalana memami i dowcipami z San Escobar.

facebookfacebooktwitter

Pomimo wszystkich prześmiewczych komentarzy jedna rzecz nie ulega wątpliwości – Polska zyskała wiernego sojusznika, który z pewnością docenia starania naszego rządu i naszej dyplomacji. Jak inaczej wytłumaczyć obecność Jarosława Kaczyńskiego na escobarskich banknotach, czy budowę gigantycznego pomnika Witolda Waszczykowskiego?

facebooktwittertwitter

Opracował:
Źródło: WPROST.pl