22-latek zacementował swoją głowę w kuchence mikrofalowej

22-latek zacementował swoją głowę w kuchence mikrofalowej

Pięciu strażaków poświęciło godzinę na to, aby uratować 22-letniego youtubera. Jay Swingler, który ma 3 miliony subskrybentów w serwisie YouTube postanowił dla żartów zacementować swoją głowę w kuchence mikrofalowej.

Galeria:
Mężczyzna zacementował swoją głowę w mikrofalówce

Mężczyzna nagrał film z całej akcji, na którym widać, jak najpierw miesza masę szpachlową „Polyfilla”, później zakłada na głowę reklamówkę i bierze do ust rurkę, która miała pomóc mu w oddychaniu. Następnie wkłada swoją głowę do mikrofalówki, a inni pomagają mu wlać do niej masę. Kiedy ten zastyga, mężczyzna wstaje z ziemi. Szybko okazuje się, że to nie był dobry pomysł. Przyjaciele 22-latka próbują uratować go przez około 90 minut, po czym decydują się na wezwanie służb ratunkowych.

Na miejscu szybko zjawiło się pięciu strażaków z West Midlands. Strażacy przyznają, że uratowanie mężczyzny było bardzo żmudnym procesem, ponieważ mikrofalówka wciąż miała wiele sprawnych części, dlatego potrzebna też była pomoc ratowników „technicznych”. Ostatecznie chłopaka udało się uratować, co widać na zamieszczonym przez niego na serwisie YouTube nagraniu z całej akcji. Chłopak przyznaje, że może nie był to dobry pomysł, a już w tytule wideo zaznacza, że „prawie umarł”.

Straż Pożarna o całej akcji napisała z kolei na swoim Facebooku, gdzie zaznaczyła, że jest „naprawdę niezadowolona” z faktu, że poświęciła godzinę na ratowanie 22-latka przez to, że wpadł on na tak głupi pomysł. – Może to brzmi zabawnie, ale ten młody mężczyzna mógł się udusić albo zostać bardzo poważnie ranny – podkreślił w oświadczeniu jeden ze strażaków. – Odetchnął z ulgą, kiedy usunęliśmy duży kawałek Polyfilli przy pomocy śrubokręta, dzięki czemu mógł normalnie złapać oddech. Musieliśmy być bardzo ostrożni, bo manewrowaliśmy śrubokrętem przy jego twarzy – dodaje.

Źródło: BBC / wprost.pl, YouTube, Facebook