Prawnik Trumpa zapłacił aktorce porno. Prezydent wyjaśnia, skąd pieniądze

Prawnik Trumpa zapłacił aktorce porno. Prezydent wyjaśnia, skąd pieniądze

Stormy Daniels
Stormy Daniels Źródło:Newspix.pl / ABACA
Prezydent Donald Trump we wpisach na Twitterze stwierdził, że jego prawnik Michael Cohen nie wykorzystał środków z funduszu na kampanię prezydencką, gdy płacił byłej aktorce porno porno. Stormy Daniels otrzymała 130 tys. dolarów – jak twierdzi – za milczenie ws. domniemanego romansu z Trumpem.

„Pan Cohen, prawnik, otrzymywał co miesiąc honorarium, nie z kampanii ani niemające nic wspólnego z kampanią, w ramach którego wszedł w prywatne porozumienie między dwoma stronami, znane jako umowa poufności (ang. non-disclosure agreement – NDA)” – wyjaśniał na Twitterze prezydent Stanów Zjednoczonych. NDA to legalnie zawarta umowa pomiędzy stronami, które zobowiązują się do wymiany poufnych materiałów lub wiedzy z zastrzeżeniem nierozpowszechniania ich dalej.

twitter

„Podobne umowy są powszechne wśród celebrytów i ludzi bogatych” – wyjaśniał Trump. Polityk wskazał, że porozumienie zostało zawarte ze Stormy Daniels, by ta „zaprzestała fałszywych i noszących znamiona szantażu oskarżeń o romansie” – stwierdził prezydent.

twitter

Stephanie Clifford

Prawdziwe nazwisko 38-letniej dziś Stormy Daniels to Stephanie Clifford. Daniels miała poznać przyszłego prezydenta USA podczas gry w golfa, a później zacieśnić znajomość w jego hotelu w okolicy jeziora Tahoe w 2006 roku. Jej związek z Trumpem miał zakończyć się w 2009 lub na początku 2010 roku. Historię aktorki uwiarygadniał jej ówczesny mąż Mike Moz, który przekonywał w „In Touch”, że para często ze sobą rozmawiała.

Galeria:
Stormy Daniels - Stephanie Clifford

Prawnik przyznał, że zapłacił za milczenie

12 marca adwokat prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa Michael Cohen poinformował, że zapłacił Stormy Daniels 130 tysięcy dolarów tuż przed wyborami w 2016 roku w zamian za milczenie dotyczące jej rzekomych kontaktów seksualnych z Donaldem Trumpem. Jednocześnie zarówno Cohen, jak i Biały Dom zaprzeczają, że dochodziło do jakichkolwiek zbliżeń między Trumpem a Daniels.

Czytaj też:
Stormy Daniels pozywa Donalda Trumpa o zniesławienie. Chodzi o wpis na Twitterze

Źródło: CNN