19 czerwca podczas uroczystej ceremonii, która odbyła się nad granicznym jeziorem Prespa w Grecji, szefowie MSZ Grecji i Macedonii, Nikolaos Kodzias i Nikoła Dimitrow podpisali porozumienie w sprawie zmiany nazwy Macedonii. Ateny zgodziły się uznać Macedonię pod nazwą Republika Macedonii Północnej. O dalszych losach porozumienia miał w głosowaniu zadecydować parlament Macedonii, a w przypadku zatwierdzenia, konieczny byłby podpis prezydenta Gjorge Iwanowa. Ten jednak ogłosił, że odrzuca porozumienie.
Podporządkowanie i zależność
Jak podaje „Bloomberg”, Iwanow stoi w opozycji do obecnego rządu i premiera Zorana Zaewa. We wtorek 26 czerwca głowa państwa ogłosiła, że nie podpisze porozumienia, które prawdopodobnie zostanie zatwierdzone w przyszłym tygodniu przez parlament. Prezydent powiedział, że ta „umowa stawia Republikę Macedonii w pozycji podporządkowania i zależności od innego państwa”.
Szef rządu dąży z kolei do tego, by zmieniono nazwę państwa i planuje przeprowadzenie referendum w tej sprawie. Wielu politykom zależy na tym, Macedonia stała się Republiką Macedonii Północnej, ponieważ jest to warunek, jaki stawia rząd Grecji. Po zmianie nazwy sąsiad z południa przestanie blokować aspiracje Macedończyków związane z przystąpieniem do Unii Europejskiej i NATO.
Zmiany nazwy domagali się Grecy
Macedonia ogłosiła niepodległość w 1991 roku, unikając przemocy, która towarzyszyła większości rozpadu Jugosławii. Grecja zgodziła się, że dopóki spór nie zostanie rozstrzygnięty, kraj, którego populacja wynosi około 2 miliony osób, może być określany w skali międzynarodowej jako „FYROM” – Była Jugosłowiańska Republika Macedonii. To jest nazwa, pod którą państwo zostało przyjęte do Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1993 roku. Premier Zoran Zaew, który przejął władzę w maju tego roku, zobowiązał się przyspieszyć starania kraju o przystąpienie do UE i NATO oraz pracę nad rozwiązaniem sporu o nazwę.
Zmiany nazwy domagali się Grecy. Z przeprowadzonego w Grecji sondażu wynika, że ponad dwie trzecie obywateli opowiadało się za zmianą nazwy kraju byłej Jugosławii na taką, która nie będzie miała nic wspólnego z greckim regionem. W Atenach oraz w Salonikach organizowano w tej sprawie demonstracje, w których brało udział kilkaset tysięcy osób.
Czytaj też:
Europejski kraj zmieni swoją nazwę. Zawarto historyczne porozumienie